Niestety cudu nie było. Zagłębie Lubin zremisowało w Danii z SønderjyskE 1-1 przez co odpadło z eliminacji do Ligi Europy. Pierwszy mecz Lubinianie przegrali u siebie 1-2. Choć w rewanżu dominowali, nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę.
Zagłębie Lubin rywalizację w III rundzie kwalifikacji Ligi Europy rozgrywało z duńskim zespołem SønderjyskE. W pierwszym meczu rozegranym w Lubinie, padł niekorzystny dla polskiego zespołu wynik 1-2. Niestety pierwszy mecz i słaba postawa w drugiej połowie drugiego spotkania sprawiają, że to SønderjyskE gra w IV fazie eliminacji Ligi Europy. Nie zmienia to faktu, że za Zagłębiem naprawdę ciekawa przygoda w europejskich pucharach!
W mecz dużo lepiej weszli gospodarze. SønderjyskE zaatakowało od początku, trapiąc obronę Zagłębia długimi piłkami wrzucanymi za linię obrony Lubinian. Już w 2 minucie dal Hende mógł dać prowadzenie swojemu zespołowi, ale jego strzał głową z 5 metrów fantastycznie obronił Polacek. Do końca pierwszego kwadransa gra toczyła się w środkowej strefie boiska, piłkarze rzadko stwarzali zagrożenie pod bramkami swoich rywali.
Drugi kwadrans lepiej zaczęli piłkarze z Lubina, którzy w 22 minucie zdobyli bramkę. Dośrodkowanie Cotry wykorzystał niepilnowany przez nikogo Lubomir Guldan, który strzałem po długim roku pokonał Skendera! W 28 minucie groźny strzał ze skraju pola karnego Zagłębia oddał Madsen, jednak jego strzał sparował Polacek.
Ostatnia część pierwszej połowy prócz dwóch akcji SønderjyskE rozegranych przy okazji ich popisowej akcji – wyrzutu piłki z autu – upłynęła pod znakiem prowadzenia gry przez Zagłębie. W ostatniej akcji zagotowało się pod bramką Duńczyków, kiedy to po rzucie rożnym piłka wpadła do bramki. Gol nie został jednak uznany, gdyż Dąbrowski sfaulował bramkarza duńskiej drużyny. Po tej sytuacji sędzia spotkania Tamás Bognár zakończył pierwszą połowę.
Pierwsza połowa zdecydowanie wypada na korzyść Zagłębia, które gra bardzo mądrze w obronie i ataku. Jedyną stuprocentową sytuację wykorzystali, a nie licząc dwóch sytuacji, skutecznie odebrali smak życia formacji ofensywnej SønderjyskE, której nie pozwolili rozwinąć skrzydeł.
Druga część spotkania zaczęła się od ataków Zagłębia. W 50 minucie groźnie było w okolicach pola karnego polskiego zespołu. Goludan sfaulował w bocznej strefie boiskazawodnika duńskiej drużyny, za co otrzymał żółtą kartkę. Poza tym mecz zaczął się zaostrzać, na boisku było coraz więcej walki, jednak żaden z zespołów w tym fragmencie meczu nie stłamsił swojego rywala.
W 61 minucie groźną kontrę przeprowadzili gospodarze, jednak dośrodkowanie Madsena zablokował Dąbrowski, rzut rożny nie sprawił problemu defensywie Zagłębia. Napór drużyny SønderjyskE przyniósł oczekiwany efekt. W 65 minucie Petersen, po przypadkowym rzucie rożnym, wyskakuje do strzału i głową pokonuje Polacka. W 74 minucie ładną akcję rozegrali gospodarze. Strzał Krohna był jednak za lekki i w sytuacji sam na sam górą był Polacek. Minutę później szansę miało Zagłębie, jednak do piłki zagranej przez Vlasko nie zdołał dojść Papdopulos.
Ostatnie 15 minut nie przyniosło rozstrzygnięć. Choć Zagłębie zaatakowało całą drużyną, momentami zamykając rywali w ich polu karnym, wynik meczu nie uległ zmianie. Remis w Danii oznacza, że Zagłębie żegna się z europejskimi pucharami, a SønderjyskE czeka na rywala w IV rundzie kwalifikacji, którego pozna już jutro.
SønderjyskE 1-1 (0-1) Zagłębie Lubin
SØNDERJYSKE: Skender – Pedersen, Kanstrup, Maak, Dal Hende – Madsen – Kroon (76’ Klove), Guira, Romer, Absalonsen – Bechmann (81’ Uhre)
ZAGŁĘBIE: Polacek – Todorovski, Guldan, Dąbrowski, Cotra – Kubicki, Ł. Piątek – Janus (68’ Janoszka), Starzyński, Vlasko (87’ Tosik)- K. Piątek (72’ Papadopulos)
Bramki: Pedersen 66’ – Guldan 22’
Żółte kartki: Uhre – Guldan, Vlasko
