Już w środę 23 czerwca reprezentacja Polski zagra ostatni mecz w fazie grupowej mistrzostw Europy. Przeciwnikiem podopiecznych Paulo Sousy będzie drużyna Szwecji. “Biało-czerwoni” muszą zwyciężyć w meczu z reprezentacją “Trzech Koron”, żeby awansować do kolejnego etapu rozgrywek. Jest to też idealna okazja dla użytkowników portali do obstawiania, żeby skierować swój wzrok w stronę zakładów bukmacherskich na mecz Polska – Szwecja. Jest to też jeden z powodów, dlaczego postanowiliśmy poddać analizie mecz Polska – Szwecja. Gdzie znaleźć kursy? Kto jest faworytem bukmacherów? Poniższy tekst rozwieje wszelkie wasze wątpliwości.
Nadzieja umiera ostatnia
Po pierwszym spotkaniu przeciwko Słowacji, wielu kibiców oraz ekspertów nie dawało Polakom żadnych szans na awans do fazy pucharowej. Jednak nie można się temu dziwić. “Biało-czerwoni” zagrali bardzo słabe spotkanie. Seria indywidualnych błędów doprowadziła do zawstydzającej porażki 1:2. Przypomnijmy, że bramki dla Słowaków zdobyli Robert Mak oraz Milan Skriniar. Dla reprezentacji Polski honorowe trafienie zaliczył (tuż po rozpoczęciu drugiej części spotkania) Karol Linetty. Na domiar złego, czerwoną kartką został ukarany Grzegorz Krychowiak.
Dodatkowo, kolejnym przeciwnikiem drużyny prowadzonej przez Paulo Sousę miała być reprezentacji Hiszpanii. “La Furia Roja” zremisowała w 1. kolejce w meczu z reprezentacją Szwecji. Była to o tyle zła informacja dla Polaków, że strata punktów w pierwszym spotkaniu, powodowała, że Hiszpanie również “stanęli pod ścianą”.
Gdy na jednej z ostatnich konferencji prasowych Jan Bednarek zapowiadał, że Hiszpanie zobaczą jak broni polska husaria, wiele osób łapało się za głowę. Pisząc wprost – mało kto brał słowa polskiego defensora na poważnie.
Jednak trzeba przyznać, że przebieg meczu potwierdził zapowiedzi obrońcy angielskiego Southampton. Polacy zagrali z wielkim zaangażowaniem, a poświęcenie i praca, jaką wykonali zaprocentowała. “Biało-czerwoni” zremisowali 1:1 i zachowali szansę na awans do fazy pucharowej turnieju.
Hiszpanie przeważali od początku rywalizacji, jednak przez dłuższy czas nie potrafili udokumentować swojej dominacji. W końcu udało im się to w 25. minucie spotkania. Gerard Moreno zagrał za linię obrony, która została “złamana” przez Bartosza Bereszyńskiego. Piłkę – z najbliższej odległości – do siatki wpakował Alvaro Morata. Nie oznacza to jednak, że Polacy nie stwarzali okazji bramkowych. Bliscy zdobycia upragnionego gola byli Robert Lewandowski czy Karol Świderski.
Co ciekawe, Polacy zdobyli wyrównującego gola po ataku pozycyjnym. Akcję rozpoczął w środku pola Jakub Moder, który ograł dwóch zawodników reprezentacji Hiszpanii. Po wymianie kilku podań, piłka trafiła na prawe skrzydło do Kamila Jóźwiaka. Ten dośrodkował wprost na głowę Roberta Lewandowskiego. Najlepszy napastnik świata nie miał problemów by wygrać pojedynek siłowy z Aymerikiem Laporte i strzałem w prawy, dolny róg pokonał Unaia Simona.
“La Furia Roja” miała jeszcze szansę na zapewnienie sobie zwycięstwa, jednak w 57. minucie rzutu karnego nie wykorzystał Gerard Moreno. Mimo cierpień, z jakimi musiała się mierzyć polska reprezentacja w końcówce rywalizacji, udało jej się “dowieźć” wynik remisowy do końca spotkania. W większości europejskich krajów, rezultat meczu Polska – Hiszpania został uznany za dużą niespodziankę – i nie można się temu dziwić.
Remis w meczu Polska – Hiszpania spowodował, że obie drużyny muszą wygrać swoje ostatnie mecze, żeby znaleźć się w fazie pucharowej mistrzostw Europy. Jednymi z tych, którzy są zadowoleni z takiego obrotu spraw są bukmacherzy. Dzięki takim rozstrzygnięciom, kursy bukmacherskie na mecz Polska – Szwecja, a także zakłady na pozostałe mecze trzeciej kolejki fazy grupowej Euro 2020, wciąż będą cieszyć się dużym zainteresowaniem użytkowników.
Solidni w obronie, czyli reprezentacja Szwecji w pigułce
Mimo tego, że Szwedzi zdobyli do tej pory tylko jedną bramkę podczas tegorocznych mistrzostw Europy, mają na swoim koncie aż 4 punkty. Wszystko to, dzięki bezbramkowemu remisowi z Hiszpanią oraz zwycięstwie 1:0 nad Słowacją.
Jedynego gola dla Szwedów na tym turnieju zdobył Emil Forsberg. Zawodnik RB Lipsk wykorzystał rzut karny w ostatnim meczu. Trzeba jednak przyznać, że spotkanie Szwecja – Słowacja nie porwało kibiców ani ekspertów. Wiele osób uznało wręcz, że ta rywalizacja może aspirować do miana najgorszego pojedynku tegorocznego turnieju.
Należy przyznać, że mimo słabej skuteczności w ofensywie, podopieczni Janne Anderssona są bardzo skuteczni w defensywie. Jej liderem jest Victor Lindelof, zawodnik Manchesteru United. W tym turnieju stoper reprezentacji “Trzech Koron” gra – przynajmniej na tę chwilę – niemal bezbłędnie. Dodatkowo, fantastyczną pracę między słupkami wykonuje bramkarz Robin Olsen. Jesteśmy niemal przekonani, że w meczu z Polską postawa obu tych zawodników może zadecydować o końcowym sukcesie Szwedów w tym spotkaniu.
Kursy bukmacherskie na Polska – Szwecja. Kto jest faworytem?
W celu określenia faworyta danej rywalizacji, bardzo często z pomocą przychodzą serwisy do obstawiania zakładów wzajemnych. Tak też jest i tym razem. Gdzie znaleźć zakłady bukmacherskie na Polska – Szwecja? Kursy na mecz Polska – Szwecja są już dostępne u polskich bukmacherów. Kogo one premiują? U wszystkich, legalnych bukmacherów to Polacy są minimalnym faworytem tego spotkania. Trzeba jednak przyznać, że różnice w przelicznikach nie są duże. Kursy bukmacherskie na zwycięstwo Polski ze Szwecją oscylują w okolicach 2.70.
Dla porównania – średni kurs na Szwecję w rywalizacji z Polską wynosi ok. 2.80.
Oczywiście, kursy na mecz Polska – Szwecja na tym się nie kończą. Każdy użytkownik ma możliwość obstawiania meczu Polska – Szwecja m.in. ilości bramek czy wyniku po pierwszej połowie.
Typy bukmacherskie na mecz Polska – Szwecja. Czy Polacy awansują?
Wiemy już, jak przedstawiają się kursy na zakłady na mecz Polska – Szwecja. Oczywiście, nie ma 100% pewności, że przewidywania bukmacherów pokryją się z rzeczywistością, jednak warto wziąć je pod uwagę. Tym bardziej, że obliczeń zawsze dokonuje zespół analityków. Biorąc pod uwagę poprzednie spotkania w wykonaniu obu reprezentacji, sądzimy, że Polacy wygrają to spotkanie. Trzeba oczywiście pamiętać, że Szwedom wystarczy remis do awansu do finału, więc można spodziewać się, że jeszcze bardziej skupią się na defensywie w starciu z Polską.
Uważamy, że kluczem do zwycięstwa reprezentacji Polski będzie zdobycie pierwszej bramki. Jeśli to Polacy trafią do siatki jako pierwsi, zmuszą Szwedów do otwartej gry – co przełoży się jednocześnie na więcej przestrzeni i swobody w rozgrywaniu akcji, co z kolei może doprowadzić do tworzenia wielu sytuacji bramkowych. Jak to się przekłada na nasz typ na mecz Polska – Szwecja? Sądzimy, że w środę około godziny 20:00 Polacy będą świętować awans do fazy pucharowej.
Transmisja meczu Polska – Szwecja. Gdzie obejrzeć “mecz o wszystko”?
Rywalizacja między Polską, a Szwecją będzie transmitowana w Telewizji Polskiej. Publiczny nadawca pokaże w TV mecz podopiecznych Paulo Sousy w środę, 23 czerwca 2021 roku od godziny 18:00. Kilkadziesiąt minut wcześniej rozpocznie się studio przedmeczowe. Mecz obejrzycie w TVP1 oraz TVP Sport. Dodatkowo, stream z meczu Polska – Szwecja znajdziecie na stronie internetowej TVP Sport oraz w aplikacji mobilnej, co ucieszy miłośników transmisji internetowych.
Przypomnijmy, że faworytem bukmacherów w tym spotkaniu jest reprezentacja Polski. Co prawda, różnice są minimalne, jednak warto mieć na uwadze kursy na zakłady bukmacherskie na mecz Polska – Szwecja. Tym bardziej, że przeliczniki niejednokrotnie potwierdzały słuszność przewidywań portali do obstawiania.