Zapowiedź 31. kolejki Nice 1 Liga

12 maj 2018, 10:38

Niewątpliwe najważniejszym wydarzeniem 31. kolejki będą derby pomiędzy Ruchem Chorzów, a GKS-em Katowice. Lider wybierze się do Łęcznej, gdzie miejscowy Górnik wygrał trzy ostanie mecze. Chojniczanka w wyjazdowym spotkaniu zmierzy się z Pogonią, która ostatni raz przed własną publicznością wygrała od września 2017 roku!

31. kolejkę zaczniemy od mocnego uderzenia, czyli 54 derbów pomiędzy Ruchem Chorzów a GKS-em Katowice. Choć cele drużyn są zgoła odmienne, na taki mecz nie trzeba nikogo mobilizować. – Nie mam wątpliwości, że każdy z nas wyjdzie na boisku doskonale wiedząc, co ma robić. Zdajemy sobie sprawę z wagi tego spotkania, nie tylko ze względu na punkty i układ tabeli – mówił pomocnik GKS-u – Paweł Mandrysz.

Do tej pory GKS wygrał 15 razy. Zanotowano 24 remisy. 15 razy ze zwycięstwa cieszyli się „Niebiescy”.

– Chcemy jakby trochę naszych kibiców na duchu utrzymać, żeby chociaż te derby wygrać. Będziemy walczyć, na pewno damy z siebie 100% i myślę, że będzie dobrze – zakończył optymistycznie Mateusz Hołownia.

W siedmiu dotychczasowych spotkaniach między Drutex-Bytovią a Wigrami Suwałki, pięciokrotnie padł remis. Ekipa z Suwałk od trzech spotkań nie wygrała w lidze. „Czarne Wilki” w środku tygodnia przegrały z Zagłębiem, przez co zakończyła się ich passa pięciu meczów bez porażki. Ostatni raz sposób na drużynę z Bytowa na własnym boisku znalazła Miedź Legnica w  25. kolekcje.

11 spotkań bez zwycięstwa, to bilans Odry Opole. Przed beniaminkiem trudne zadanie, bo Podbeskidzie na własnym stadionie w 2018 roku nie przegrało i straciło zaledwie dwie bramki w sześciu spotkaniach. – Powiedziałem w szatni, że nie chcę widzieć ani jednego zawodnika, który wkłada głowę w kolana. W życiu raz jest się na górze, raz na dole. My dziś jesteśmy na dole, ale wiemy jedno: musimy jak najszybciej się podnieść – przyznał trener beniaminka.

Dwa zwycięstwa z rzędu zanotowali piłkarze Dumy Warmii. Mocno do tego przyczynił się Artur Siemaszko, który w ostatnich tygodniach imponuje skutecznością. Napastnik Stomilu strzelił już w tym sezonie 11 bramek, z czego sześć na wiosnę. Siemaszko goni tym samym Szymona Lewickiego, który ma na koncie o jednego gola więcej. Zagłębie goni czołówkę po trzech z rzędu zwycięstwach.

W 2018 roku Olimpia odniosła dwa zwycięstwa – oba na własnym stadionie. Puszcza tylko z raz w tym roku wywiozła komplet punktów z delegacji. Spotkanie jest niezwykle ważne dla Olimpii, która wciąż może się liczyć w walce o utrzymanie. Dla Puszczy dopisanie kompletu punktów będzie praktycznie równoznaczne ze spokojnym utrzymaniem się na kolejny sezon Nice 1 Ligi.

Pogoń nie wygrała u siebie kolejnych jedenastu spotkań. Z kolei Chojniczanka to obok Miedzi Legnica zespół, który w tym sezonie ma najmniej wyjazdowych porażek w całym sezonie – cztery. Co ciekawe w meczach pomiędzy Pogonią a Chojniczanką nigdy nie padł remis. Trzy razy wygrywała ekipa z Siedlec, cztery Chojniczanka.

Od pięciu spotkań zwycięstwa nie zaznała drużyna Chrobrego i zajmuje przed 31. kolejką miejsce w środku tabeli. Stal Mielec przegrała ostatni mecz i z pozycji wicelidera, spadła na piątą pozycję. Oba zespoły w tym roku imponują skutecznością. Chrobry strzelił już 18 bramek. Z kolei Stal zdobyła 16 bramek.

Górnik Łęczna od czterech spotkań jest w lidze niepokonany. Ostatnie trzy spotkania na własnym terenie zakończyły się trzema zwycięstwami. Sergiusz Prusak tylko raz musiał wyciągać piłkę z siatki. Miedź tylko raz przegrała jak do tej pory w 2018 roku. W wyjazdowych spotkaniach na wiosnę, drużyna Dominika Nowaka straciła zaledwie dwie bramki. – W tej lidze nie ma słabych drużyn i każdy mecz jest trudny. Ale jesteśmy świadomi naszego celu, koncentrujemy się na sobie i na tym, jak mamy zagrać – mówi trener lidera.

GKS Tychy wiosną jest nie do zatrzymania. W 11 spotkaniach tyszanie zdobyli już 26 punktów, wygrywając aż osiem spotkań i przegrywając tylko raz. Raków to najskuteczniejszy zespół w lidze. Beniaminek z Częstochowy zdobył do tej pory 45 bramek! Co ciekawe 24 z nich strzelił w meczach wyjazdowych. Raków obok GKS-u Katowice to najczęściej wyrywający zespół na wyjazdach. Z kolei gracze Ryszarda Tarasiewicza na własnym stadionie odnieśli dziewięć zwycięstw. Lepszym bilansem może pochwalić się tylko Zagłębie Sosnowiec.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA