W ramach 13 . kolejki Lotto Ekstraklasy Jagiellonia Białystok podjęła Zagłębie Lubin. W drugiej połowie gościom udało się odwrócić losy spotkania i mecz zakończył się wynikiem 1:2.
Początek meczu należał do piłkarzy Zagłębia, już w 2. minucie stworzyli zagrożenie pod bramką rywali, akcji nie zdołał jednak zamknąć Janus. Jagiellonia szybko odpowiedziała na ten atak i chwilę później Cernych, znalazł się z piłką w polu karnym, oddał strzał zabrakło mu jednak dokładności. Obie drużyny były mocno zmotywowane i na boisku nie było nawet chwili spokoju. Zagłębie miało doskonałą sytuację do objęcia prowadzenia w 30. minucie Nespor znalazł się w sytuacji sam na sam, piłka jednak zamiast do siatki powędrowała prosto w bramkarza. Ta sytuacja szybko się zemściła na drużynie gości. W 35. minucie po dośrodkowaniu Vassiljeva z rzutu rożnego, gola dla Jagiellonii zdobył Jacek Góralski. Była to pierwsza bramka pomocnika w Ekstraklasie. Drużyna gości starała się wyrównać wynik jeszcze przed przerwą. Na wysokości zadania stanął jednak bramkarz, który bez trudu wybronił strzał Nespora. I pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:0.
Po przerwie piłkarze Zagłębia wrócili na boisko z jeszcze większą motywacją i już w 49. minucie udało im się wyrównać. Jach dograł piłkę tuż przed bramkę, tej okazji nie mógł, już zmarnować Nespor, dołożył nogę i wpakował piłkę wprost do siatki. Goście uskrzydleni zdobyciem bramki kontaktowej, na tym nie poprzestali i w 52. minucie wyszli na prowadzenie po golu Arkadiusza Woźniaka. Zagłębie całkowicie zdominowało grę, to wywołało nerwy w drużynie gospodarzy, w skutek czego zwiększyła się liczba fauli. Najlepszą szansę na wyrównanie, Jagiellonia miała w 83. minucie. Romańczuk oddał strzał głową, piłka jednak powędrowała tuz nad poprzeczką i mecz zakończył się wynikiem 1:2.