Twente Enschede wygrało na wyjeździe 3:1 z sc Heerenveen w meczu 22. kolejki holenderskiej Eredivisie. W drużynie gospodarzy na boisku pojawił się Oskar Zawada, dla którego był to debiut w nowym klubie.
Ciężko było wskazać w tym pojedynku faworyta, ponieważ obie drużyny mocno zawodziły. Twente ocierało się mocno o strefę spadkową. Heerenveen miało co prawda 10 pkt więcej, jednak aspirację włodarzy tego klubu na pewno sięgały wyżej, niż spokojne utrzymanie.
Spotkanie lepiej rozpoczęli właśnie gospodarze. Już w 13. minucie “Duma Fryzji” wyszła na prowadzenie, po bramce Henka Veermana. Pięć minut przed przerwą dla gości wyrównał Uvini Bruno. W drugiej połowie kibice Heerenveen mogli doznać szoku. Ich drużyna dobrze sobie radziła, a to wszystko odeszło niczym odcięte nożem po drugiej żółtej, w konsekwencji czerwonej kartce dla Joosta van Akena. Goście jednak liczebnej przewagi długo nie wykorzystywali. Jednak, lepiej późno, niż wcale. Najpierw w 89. minucie Jersona Cabral, cztery minuty później Hakim Ziyech i mieliśmy 3:1 dla gości. Po meczu. W czwartej doliczonej minucie na boisku pojawił się nowy nabytek “Tukkers”, Oskar Zawada, który do Holandii przeniósł się z niemieckiego VfL Wolfsburg.
Wygrana ta dała awans drużynie polskiego napastnika na 14. miejsce w tabeli. Heerenveen jest 11.
sc Heerenveen-FC Twente
Veermeen 13′-Uvini 40′, Cabral 89′, Ziyech 90+3′
czerwona kartka: van Aken(Heerenveen)