Zawirowania w sprawie Gytkjaera

Aktualizacja: 26 sty 2023, 12:46
17 cze 2020, 08:17

Lider klasyfikacji strzelców tegorocznej PKO Ekstraklasy, Christian Gytkjaer, może opuścić ligę po zakończeniu sezonu.

Duńczyk nie przedłużył umowę z Lechem Poznań, która miała zakończyć się w czerwcu, lecz w związku z pandemią koronawirusa jej zakończenie zostało przesunięte na koniec lipca. Pojawiają się jednak głosy, że Duńczyk może pozostać w Ekstraklasie.

Wśród zainteresowanych pozyskaniem dziewięciokrotnego reprezentanta Danii jest aktualny wicemistrz Polski – Legia Warszawa, która w razie wywalczenia mistrzostwa kraju może zaoferować Gytkjaerowi grę w eliminacjach do Ligi Mistrzów.

Zainteresowanie ze strony wicemistrzów Polski faktycznie jest. Ale czy kogokolwiek to dziwi? Legia interesuje się każdym wyróżniającym się piłkarzem ligi. Natomiast i w tym przypadku kluczową kwestią pozostają pieniądze. Nawet Artur Jędrzejczyk nie zarabia u lidera Ekstraklasy tyle, ile chciałby Gytkjaer – czytamy w wypowiedzi cytowanej przez 2×45.info.

Początkowo wydawało się, ze Gytkjaer będzie chciał trafić do silniejszej ligi, lecz jak informuje weszło.com, Duńczyk wciąż nie ma konkretnych ofert na stole. Jeśli nie będzie chętnych na pozyskanie Gytkjaera, ten może zejść ze swoich oczekiwań, gdyż jego celem jest powołanie na Euro 2021, co w przypadku regularnej gry w Ekstrakalsie, dawałoby takie nadzieje.

W eliminacjach do tegorocznego, a w konsekwencji do przyszłorocznego czempionatu Europy, Gytkjaer wystąpił czterech spotkaniach zdobywając przy tym 5 bramek.

To wpisywałoby się w nową politykę transferową Legii, która chce pozyskiwać więcej sprawdzonych ligowców, niż niepewnych nazwisk z zagranicy. Wśród kandydatów do gry przy Łazienkowskiej jest m.in. Filip Mladenović z Lechii Gdańsk.

Oliwy do ognia dodaje sam Gytkjaer, który mówi, że w Poznaniu czuje się naprawdę dobrze. – Wciąż nie rozstałem się z Lechem i nie podjąłem jeszcze ostatecznej decyzji, gdzie będę grał w przyszłym sezonie. Zdaję sobie sprawę, że to dobry moment, by spróbować swoich sił w mocniejszej lidze, ale wciąż nie prowadzę konkretnych rozmów z żadnym klubem i na ten moment wszystko jest możliwe – komentuje zawodnik.

Źródło: Weszło.com, 2×45.info, futbol.pl, TVP Sport

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA