Polacy w Kopenhadze ulegli reprezentacji Danii 4:0. Tuż po tym spotkaniu wywiadu udzielił prezes PZPN, Zbigniew Boniek.
– Byliśmy bezsilni. Duńczycy zasłużenie wygrali, lecz to my jesteśmy na pierwszym miejscu w grupie i prawdopodobnie pojedziemy do Rosji – rozpoczął.
– Dobrze, że taki mecz miał miejsce dzisiaj, a nie w innym momencie. Mieliśmy sześć punktów przewagi. W piłce trzeba każdy mecz zagrać dobrze, ale nie mam pretensji do chłopaków. Nasi rywale przede wszystkim byli silniejsi fizycznie, wygrywali pojedynki jeden na jeden. My cierpieliśmy, próbując coś stworzyć w drugiej linii. Teraz musimy wygrać z Kazachstanem. Nadal jesteśmy faworytami i to Duńczycy chcieliby być na naszym miejscu – dodał.
– To zły tydzień polskiego sportu, przegrali siatkarze, koszykarze i piłkarze. Musimy się podnieść, mamy potencjał, ale to spotkanie pokazało nam nasze braki – zakończył.