Zbigniew Boniek: Hipokryzja dotycząca Nagy’a jest zaskakująca

Dominik Nagy, tak jak już wcześniej informowaliśmy, został przesunięty do drużyny rezerw Legii Warszawa. Komentarza w tej sprawie za pośrednictwem jednego z portali społecznościowych udzielił prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek.

22-latek, którego dotyczy całe zamieszanie, ostatnio udzielił swoim rodzimym mediom dość odważnego wywiadu. Węgier odniósł się w nim między innymi do sytuacji, do jakiej doszło na początku października na parkingu przy ulicy Łazienkowskiej. Właśnie tam na Legionistów po tym, jak przegrali oni wyjazdowy mecz z Lechem Poznań (0:3), czekała grupa około 50 chuliganów. – Mam nadzieję, że już nigdy nie będę musiał uczestniczyć w czymś takim. Wtedy trochę się bałem – powiedział pomocnik, a po chwili dodał, że w najbliższym czasie chciałby opuścić Warszawę.

Dariusz Mioduski, prezes Legii, w rozmowie z “Przeglądem Sportowym” przekonywał jednak, że to nie z tego powodu Dominik Nagy został przesunięty do III-ligowej drużyny rezerw: – W ostatnim czasie grał on po prostu słabo. Jego głowa nie jest skupiona na futbolu (…) Tu trzeba zapieprzać. Dominik musi zrozumieć, że w tym klubie wymagania są ogromne.

Temat ten wciąż jest żywy i wciąż pojawia się wokół niego sporo niejasności. Na Twitterze do tej sytuacji odniósł się Zbigniew Boniek. – Hipokryzja dotycząca Nagy’a jest zaskakująca. Nikogo nie stać na słowa prawdy? – napisał prezes PZPN.