Nowy zespół Michała Żyry uległ dzisiaj ekipie Middlesbrough w ramach 35. kolejki Championship. Polaka zabrakło w składzie z powodu kontuzji.
Ekipa Polaka z pewnością nie wyszła na murawę w roli faworyta. Wolves zajmują miejsce w środku tabeli i podobny dystans dzieli ich od strefy barażowej, co od spadkowej. Bohaterem gospodarzy okazał się Ramires, który ustrzelił dwie bramki. W końcówce goście zdobyli wyrównującego gola. Zdobyli to chyba jednak zbyt duże słowo, bo popisał się nim Gibson, była to więc bramka samobójcza.
Michał Żyro pauzuje już od kiltu tygodni z powodu kontuzji. Polak dobrze jednak wprowadził się do zespołu po transferze z Legii i po wyleczeniu kontuzji może liczyć na powrót do składu.