Jose Mourinho nie przegrywa finałów w europejskich pucharach. Nieważne, czy chodzi tu o Ligę Mistrzów, Ligę Europy czy Ligę Konferencji. W starciu AS Roma – Sevilla to jego zespół powinien być więc faworytem do końcowego triumfu. Problem w tym, że naprzeciwko Portugalczyka stanie w środę zespół, który również nie przywykł oddawać rywalom złotych medali.
Ostatni raz Jose Mourinho gola w finale stracił w 2003 roku
Historia Jose Mourinho w finałach europejskich pucharów jest prosta. Od 2003 roku żaden zespół nie potrafił zagrozić zespołom prowadzonym przez Portugalczyka w meczu decydującym o złotym medalu. Drobne problemy miało tylko jego FC Porto w ostatnim meczu Pucharu UEFA sezonu 2002/2023. Wówczas Smoki pokonały Celtic Glasgow 3:2, a dwie bramki dla szkockiej ekipy zdobył wówczas Henrik Larsson.
Przez kolejne 20 lat żaden inny piłkarz nie był w stanie strzelić gola zespołom Mourinho w finałowych bataliach. W 2004 roku jego FC Porto wyeliminowało w zmaganiach Ligi Mistrzów Manchester United, Olympique Lyon oraz Deportivo La Coruna. W finale Portugalczycy okazali się lepsi od AS Monaco, które wówczas prowadził Didier Deschamps. Mecz zakończył się wynikiem 3:0.
Po raz kolejny po najważniejsze europejskie trofeum “The Special One” sięgnął w 2010 roku. Tym razem z wygranej w Lidze Mistrzów cieszyć się mógł Mediolan. Inter, dzięki doskonałej grze swojej defensywy, dotarł do finału Champions League, gdzie pokonał Bayern Monachium (2:0). Tamten sezon był zresztą perfekcyjny w wykonaniu Nerazzurrich na wszystkich frontach. Podopieczni Mourinho triumfowali również w Pucharze Włoch oraz rozgrywkach Serie A.
Nie tylko Liga Mistrzów. Sukcesy w Manchesterze i Rzymie
Po siedmiu latach po raz kolejny drużyna prowadzona przez Portugalczyka doszła do finału europejskich pucharów. Tym razem był to Manchester United, który okazał się najlepszym zespołem w rozgrywkach Ligi Europy. W finale w Sztokholmie Ajax Amsterdam poległ 0:2. Bramki dla Czerwonych Diabłów strzelali Paul Pogba i Henrich Mchitarjan.
Ostatni złoty medal to już 2022 rok i Liga Konferencji Europy. Tym razem szkoleniowiec urodzony na Półwyspie Iberyjskim do futbolowego raju poprowadził zawodników z AS Romy. Ponownie jego zespół w decydującym o złocie meczu nie stracił nawet jednej bramki i pokonał Feyenoord Rotterdam (1:0). Gola zdobył wówczas Nicolo Zaniolo. Passa Mourinho bez straty bramki w finałach europejskich pucharów trwa już 432 minuty.
W środowy wieczór prowadzona przez niego AS Roma postara się jeszcze bardziej podkręcić tę fantastyczną passę. Tym razem w Lidze Europy. Problem w tym, że po drugiej stronie boiska staną zawodnicy Sevilli. Hiszpański zespół jest rekordzistą, jeżeli chodzi o zwycięstwa w finale tych rozgrywek. Ekipa z Estadio Ramón Sánchez Pizjuán wygrywała Ligę Europy w edycjach 2005/2006, 2006/2007, 2013/2014, 2015/2016 oraz 2019/2020.
Porażki w finałach zdarzały jej się, ale tylko w rozgrywkach Superpucharu Europy. Tam Sevilla wygrała tylko raz, jeszcze w 2006 roku. Potem nastąpiła seria pięciu przegranych. Ostatnia porażka miała miejsce w starciu z Bayernem Monachium. Bawarczycy pokonali hiszpańską drużynę we wrześniu 2020 roku dzięki bramce strzelonej w dogrywce.