Po fantastycznym początku sezonu Legia Warszawa osuwa się coraz niżej w ligowej tabeli. Wojskowi spadli już na szóstą lokatę, a wszystko za sprawą niedzielnej porażki ze Stalą Mielec, która wygrała 3:1. Wynik może zaskakiwać tym bardziej że wicemistrzowie Polski grali przed własną publicznością.
Legia ostatni raz w Ekstraklasie wygrała jeszcze we wrześniu
Legia przeżywa fatalny okres w PKO BP Ekstraklasie. Zła passa warszawskiego zespołu rozpoczęła się 1 października, kiedy to przegrała na wyjeździe z Jagiellonią Białystok (0:2). Następnie wicemistrzowie Polski ulegli Rakowowi Częstochowa (1:2) oraz Śląskowi Wrocław (0:4). Lepiej stołecznej ekipie idzie w Lidze Konferencji Europy, gdzie w czwartek ograła Zrinjski Mostar (2:1).
Kolejna ligowa porażka Legii miała miejsce w niedzielę. Na stadionie przy Łazienkowskiej zawodników Kosty Runjaica ograli goście z Mielca. Stal objęła prowadzenia za sprawą Ilii Shkurina, a kolejne gole dla przyjezdnych strzelali Krzysztof Wołkowicz oraz Koki Hinokio.
Honorową bramkę dla gości zdobył Blaze Kramer. Pomimo znacznie większego posiadania piłki i licznych okazji Legia nie potrafiła zdobyć jednak więcej niż jednego gola. Tym samym zaliczyła swoją czwartą ligową porażkę z rzędu. Mecz w Warszawie obejrzało z wysokości trybun ponad 23 tysiące widzów.
Michał Helik zaskakuje. Jest najlepszym strzelcem w Anglii wśród obrońców
 Wojskowi przegrali ze Stalą Mielec 3:1.){kind=link}