Po 30 latach piłkarska Liga Mistrzów znika z otwartych kanałów polskiej telewizji. Wszystko wskazuje na to, że w sezonie 2023/24 spotkania najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywek będą mogli obejrzeć tylko posiadacze Polsatu Sport Premium.
TVP bez sublicencji. To koniec środowych spotkań LM
Telewizja Polska od lat w ramach sublicencji pokazywała jeden ze środowych meczów Ligi Mistrzów. Publiczny nadawca miał również prawo do prezentowania kibiców skrótów wszystkich spotkań. Od połowy 2018 roku dogadywał się w tej sprawie z Polsatem. Ostatnia umowa wygasła jednak wraz z końcem sezonu 2022/23.
W tym roku Telewizja Polska nie pozyskała od Polsatu sublicencji do transmisji piłkarskiej Ligi Mistrzów. Oficjalnie przyznał to Sebastian Staszewski, od połowy sierpnia wicedyrektor i redaktor naczelny TVP Sport. Wobec tego polscy fani futbolu będą mieli utrudniony dostęp do tych elitarnych rozgrywek. Polsat, który będzie jedynym nadawcą Ligi Mistrzów w sezonie 2023/24, nie zamierza pokazywać spotkań w otwartej telewizji.
– Ligę Mistrzów UEFA planujemy pokazywać dokładnie tak samo, jak w poprzednich latach, tu nic się nie zmienia. Wszystkie mecze, tak jak dotychczas, będą dostępne w kanałach Polsat Sport Premium nr od 1 do 6 – przekazał Tomasz Matwiejczuk, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej Polsatu, w rozmowie z serwisem „Sport”.
TVP nie ma już sublicencji do LM.
— Sebastian Staszewski (@s_staszewski) September 16, 2023
Jest szansa, że konkretne spotkania kibice zobaczą na otwartych kanałach Polsatu. W poprzedniej edycji Ligi Mistrzów zarząd telewizji zdecydował się pokazać na swojej głównej antenie finał między Manchesterem City a Interem. Trzeba jednak podkreślić, że był to pojedynczy przypadek, a zdecydowana większość spotkań była transmitowana tylko posiadaczom Polsatu Sport Premium.