Wciąż leczący kontuzję kolana Arkadiusz Milik nie dostał dziś miłych informacji. Niedługo przybędzie mu bowiem nowy rywal na pozycji napastnika – Roberto Inglese.
Włoski napastnik został wykupiony przez Napoli już latem tego roku, ale został też wypożyczony do Chievo Werona. Jego statystyki w Serie A są bardzo dobre, w tym momencie dzięki sześciu zdobytym bramkom jest on na dziewiątej pozycji w tabeli strzelców.
Informacje o dobrej formie 26-latka dotarły też do władz Napoli, prezydent tego klubu Aurelio De Laurentiis zapowiedział już skrócenie wypożyczenia. W styczniu więc oprócz powrotu Arkadiusza Milika do zespołu dołączy również sam Inglese. Walka obu napastników, szczególnie po kontuzji Polaka może być bardzo interesująca. Niestety Milik może być nawet trzecim snajperem w Napoli, pierwszym wyborem jest bowiem Dries Mertens z 10 trafieniami w tym sezonie Serie A.
Reprezentant Polski może mieć zatem duże problemy w przygotowaniu odpowiedniej formy na przyszłoroczne mistrzostwa świata w Rosji. Prezydent Napoli wykluczył jakiekolwiek wypożyczenia Polaka do innych zespołów włoskiej ligi.