Długo musieliśmy czekać na oficjale potwierdzenie, kto zostanie nowym opiekunem Górnika Łęczna. Drużyna występująca w Fortuna 1. Lidze pod koniec grudnia zwolniła Ireneusza Mamrota, ale dopiero w środę ujawniono, że zastąpi go 46-letni Pavol Stano.
Pavol Stano już pracuje z piłkarzami Górnika Łęczna
Pod wodzą Ireneusza Mamrota drużyna z Lubelszczyzny doskonale rozpoczęła sezon 2023/2024. Przez pierwsze trzynaście kolejek Górnik był niepokonany i plasował się w czołówce ligowej tabeli. Wszystko posypało się jednak pod koniec roku. Piłkarze z Łęcznej zaczęli nagminnie tracić punkty, a zespół rok kończył na dziesiątym miejscu z dorobkiem zaledwie 27 oczek.
Za słabszą formę stanowiskiem przypłacił trener Mamrot, ale włodarze lubelskiego klubu długo zwlekali z ujawnieniem jego następcy. W środę potwierdzono, że tym został 46-letni Pavol Stano. Słowacki trener ze swoim nowym pracodawcą podpisał półtoraroczny kontrakt. Jego asystentem będzie Peter Lerant.
Stano powinien być dokonane znany polskim kibicom, gdyż w przeszłości między innymi opiekunem Wisły Płock. Z „Nafciarzami” w poprzednim sezonie był nawet przez chwilę na czele tabeli w Ekstraklasie, ale ostatecznie mazowiecki klub spadł do Fortuna 1. Ligi. Stano pracował również w sztabie szkoleniowym Bruk-Betu Termaliki Nieciecza.
Cześć Górnicy 👊 Wróciliśmy! 💪 pic.twitter.com/6SllV0X7To
— Górnik Łęczna (@zielono_czarni) January 9, 2024
Wcześniej zebrał również doświadczenie w swojej ojczyźnie, gdzie był renerem MSK Żylina. Ze słowackim klubem zdobył wicemistrzostwo kraju, a także dotarł do finału tamtejszego pucharu. Rozgrywek ostatecznie nie udało mi się wygrać. Z Żyliną doszedł również do czwartej rundy eliminacji Ligi Europy.
Dwa problemy Arkadiusza Milika. Polak nie strzela, a konkurenci się rozkręcają
