Pomocnik Górnika Zabrze, Dzikami Gwaze otrzymał wolną rękę od klubu w poszukiwaniu nowego pracodawcy. Władze dały wyraźnie do zrozumienia, że jego osoba jest zbędna w zabrzańskim zespole.
Zima może przynieś sporo zmian w drużynie z Zabrza. Słabe miejsce w tabeli, niezadowalająca gra drużyny powoduje nerwy w zarządzie. Wszystko wskazuje na to, że przypadek Zambijczyka nie jest ostatni. Kolejnym do odprawy może okazać się Sebastian Przyrowski. Oboje w tym sezonie rozegrali tylko jedno spotkanie i nie wygląda na to, że coś się w jakikolwiek sposób zmieni.
Ostatnio do zespołu przyszedł nowy stoper – Marcis Ossa. 24-latek nie będzie jednak jedynym wzmocnieniem Górników. Za nim przyjdą kolejni piłkarze, którzy, miejmy nadzieje, odmienią oblicze drużyny i wyciągną ją z opresji.
Dużo mówi się także o odejściu Roberta Jeża, który, jak podkreśla trener, nie zachwycił w tym sezonie, a spodziewano się po nim dużo, dużo więcej. Kontrakt Słowaka wygasa wraz z końcem roku, a nowej umowy nie wynegocjowano do tej pory. Może to oznaczać więc, że pomocnik zabrzan w nadchodzącym roku zmieni barwy klubowe.