Większość klubów Starego Kontynentu w tym m.in władze Lecha Poznań, wysłały do UEFA jasny przekaz – obecna forma rozgrywnia eliminacji europejskich pucharów musi zostać poddana weryfikacji i zmianie.
Obecny system rozgrywek Ligi Europy zakłada 4 rundy eliminacji, a ich start rozpoczyna się już na początku lipca. Co ciekawe UEFA zaproponowała,aby przyszłoroczne zmagania rozpocząć już pod koniec czerwca. Z takim obrotem sprawy nie zgadzają się m.in. włodarze Lecha Poznań, twierdząc iż pomysł europejskiej centrali jest eufemistycznie mówiąc- absurdalny.
Lechici swoje stanowisko argumentują, tym iż championat we Francji kończy się 10 lipca, dlatego większość klubów może mieć duży problem ze ściągnięciem kluczowych zawodników w tak wczesnym terminie. Ponadto rozgrywanie eliminacji, w których na przestrzeni trzech miesięcy odbywa się ponad 25 meczów wydaje się niepoważne.
Dlatego Lech Poznań oraz zdecydowana większość europejskich zespołów klubowych jest za przeprowadzeniem zmian w tejże kwestii. Pomysłów na dojście do ogólnego konsensusu jest kilka. Najprostszy sposób to skrócenie czasu trwania eliminacji. Wiązałoby to się jednak ze zmniejszeniem liczy ekip stratujących w rozgrywkach. Kolejny pomysł to ogranicznie zespołów, które mają przyznane miejsca w fazie grupowej z ” urzędu”, lub rezygnacja z przenoszenia przegranych w Lidze Mistrzów do Ligi Europy.
UEFA z pewnością zdaję sobie sprawę z wagi poblemu. Pojekt zmiany nie jest jeszcze gotowy, na pewno wymaga on wielu dysput i propozycji. Wątpliwe jest by reforma przeprowadzona została już przed startem najbliższych rozgrywek.