Zmienne szczęście Polaków w serie A

23 paź 2016, 17:00

W Serie A nadszedł czas na 9. kolejkę spotkań. Na boisku zobaczyliśmy kilku Polaków. Jak wypadły ich występy?

Cagliari- Fiorentina 3:5 (1:4)

W spotkaniu zespołów Bartosza Salamona i Bartłomieja Drągowskiego (poza kadrą meczową) lepszy okazał się zespół byłego bramkarza Jagielloni Białystok. Mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia gospodarzy. Już w 2. minucie meczu Di Gennaro otworzył wynik spotkania. Gospodarze dobrze radzili sobie do 20. minuty spotkania kiedy to pierwszą bramkę dla Violi zdobył Nikola Kalinic. Po tym trafieniu kompletnie pogubiła się drużyna Bartosza Salamona i do przerwy mieliśmy rezultat 1:4. Dwie bramki zdobył Bernardeschi i kolejną w tym spotkaniu dorzucił Kalinic. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy hat tricka skompletował Kalinic. Na to trafienie szybko odpowiedział zespół Cagliari, bramkę zdobył Marco Capuano. Ostatecznie wynik na stadionie Sant’Elia ustalił Marco Borriello. Tego meczu do udanych na pewno nie zaliczy Bartosz Salamon który nie popisał się przy straconych bramkach i już w 58. minucie został zmieniony.

Crotone- Napoli 1:2 (0:2)

Jeden z faworytów do mistrzowskiego tytułu zespół Napoli w tej serii gier wybrał się na wyjazd do Crotone, outsidera Serie A (dotychczas zdobyli 1pkt). Spotkanie zgodnie z wcześniejszymi przypuszczeniami rozpoczeło się od ataków drużyny z Neapolu co poskutkowało bramką Jose Callejona w 17. minucie spotkania. Gdy wszystko układało się po myśli Azzurri po raz kolejny nie popisał się zastępujący kontuzjowanego Arkadiusza Milika, Manolo Gabbiadini. Włoch został sfaulowany w środku pola i sam postanowił wymierzyć sprawiedliwość kopiąc rywala za co został ukarany czerwoną kartką. Obraz gry jednak nie uległ zmianie i chwilę po tym zdarzeniu, w 33. minucie Nikola Maksimovic zdobył bramkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Katastrofalny błąd popełnił w tej sytuacji bramkarz Crotone, który minął się z piłką. Po przerwie Napoli kontrolowało wydarzenia na boisku. W 89. minucie honorowe trafienie dla gospodarzy zaliczył jeszcze Aleandro Rosi. Jednak 3 punkty pojechały do Neapolu. Piotr Zieliński pojawił się na boisku w 63. minucie i nie miał zbyt wielu okazji do zagrożenia bramce rywali.

Empoli- Chievo 0:0 (0:0)

Spotkanie na Stadio Carlo Castellani było bardzo wyrównane. Oba zespoły próbowały stworzyć sobie sytuacje strzeleckie i zdobyć bramkę dającą 3 punkty. Nawet czerwona kartka pokazana zawodnikowi Chievo w 80. minucie nie zmieniła sytuacji na boisku. Był to typowy mecz walki zakończony bezbramkowym remisem. Swoją dobrą dyspozycję w tym sezonie potwierdził po raz kolejny Łukasz Skorupski. Polski bramkarz był pewnym punktem swojego zespołu. W kilku sytuacjach zatrzymał ataki zawodników z Werony.

Dziś jeszcze przed nami kolejny “polski” mecz w Serie A o 20:45 Roma podejmie Palermo.

 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA