Jarosław Sokołowski ps. “Masa” za pośrednictwem portalu społecznościowego zaatakował warszawski klub i jego działaczy, opisując przypadek jednego z jej kibiców. Działacze klubu wydali oświadczenie w tej sprawie.
Wszyscy pamiętają echa meczu Legii w Madrycie. W Internecie mozna było znaleźć zdjęcie jednego z kibiców klubu, który ledwo co stoczył bójkę z policją. Ciekawą historię Tomasza Czerwińskiego przedstawił na Facebooku były członek “Pruszkowa”, a dziś świadek koronny w sprawie – Jarosław Sokołowski ps. “Masa”.
Do słów Sokołowskiego odniósł się już stołeczny klub, który szybko wydał stosowny komunikat:
W związku z pojawiającymi się w mediach pomówieniami formułowanymi przez osobę ze świata przestępczego, informujemy że:
1. Osoba wskazana na krążącym po Internecie zdjęciu jest obecnie ukarana przez Zarząd Legii Warszawa dwuletnim klubowym zakazem stadionowym i nie ma wstępu na Łazienkowską 3.
2. Osobie tej nigdy nie wydano identyfikatora klubowego umożliwiającego wstęp do stref stadionu nieodstępnych dla publiczności.
3. Osoba ta, ze względu na ciążący na niej wspomniany klubowy zakaz stadionowy, nie miała możliwości zakupu biletu na wyjazdowy mecz z Realem w Madrycie, a do Hiszpanii dostała się na własną rękę.
4. Od 1 sierpnia 2016 roku w Klubie obowiązują nowe zasady przelotów na mecze europejskich pucharów, zgodnie z którymi samolotami czarterowanymi przez Legię Warszawa podróżują wyłącznie drużyny wraz ze sztabami, pracownicy Klubu, przedstawiciele sponsorów i partnerów oraz zaproszeni goście.
5. Wcześniej pula niewykorzystanych miejsc w czarterowanych samolotach bywała sprzedawana przedstawicielom Stowarzyszenia Kibiców Legii Warszawa.
Ponawiające się pomówienia traktujemy jako kolejną próbę dyskredytacji obecnych władz Legii Warszawa. Informujemy, że wobec osób rozpowszechniających jakiekolwiek nieprawdziwe informacje w tym zakresie Klub niezwłocznie wystąpi na drogę sądową.