Magazyn „FourFourTwo” w ostatnich tygodniach publikuje listy najlepszych 10 piłkarzy świata na każdej pozycji. Dwie z nich zawierają nazwiska polskich piłkarzy. Piotr Zieliński znalazł się na 3. miejscu w zestawieniu ofensywnych pomocników. Natomiast Robert Lewandowski zajął identyczną pozycję w rankingu najlepszych napastników świata.
Zieliński i Lewandowski – największe diamenty polskiego futbolu
Pierwsze rankingi przygotowane przez brytyjskie „FourFourTwo” pojawiły się już we wrześniu. Wówczas przedstawiono między innymi najlepszych napastników, jacy biegają po piłkarskich boiskach. Robert Lewandowski znalazł się wówczas na ostatnim miejscu na podium tuż za Karimem Benzemą i Erlingiem Haalandem, którego umieszczono na pozycji numer 1.
Zawodnicy, którzy nie trafili do grona najlepszej trójki, ale znaleźli się w TOP 10: Kylian Mbappe, Harry Kane, Darwin Nunez, Gabriel Jesus, Dusan Vlahović, Pierre-Emerick Aubameyang i Lautaro Martinez.
Trzeba przyznać, że obecność w tym gronie takich piłkarzy, jak Nunez z Liverpoolu, Vlahović z Juventusu czy Aubameyanga z Chelsea może wzbudzać kontrowersje. Zwłaszcza ponad półtora miesiąca po publikacji tej listy.
Tuż przed startem minionego weekendu „FourFourTwo” opublikowało natomiast listę najlepszych pomocników ofensywnych. Piotr Zieliński podobnie jak Lewandowski został umieszczony na 3. miejscu. Zawodnik Napoli został określony talizmanem swojego zespołu, który nigdy się nie śpieszy i zawsze podejmuje właściwe decyzje.
— Wysublimowana technika Zielińskiego stwarza okazje do ataku, a jego umiejętności dryblingu często sprawiają, że obrońcy leżą na ziemi — „FourFourTwo” na temat polskiego pomocnika.
Przed nim w zestawieniu znaleźli się Bernardo Silva oraz Kevin de Bruyne. Dwaj piłkarze Manchesteru City w pełni zasługują na najwyższe miejsce. Dzięki nim Erling Haaland ma okazję do strzelania tylu bramek w Premier League.
Juventus liczy na Arkadiusz Milika. Chwila prawdy dla Starej Damy