Współwłaściciele Legii Warszawa nie doszli do porozumienia ws. warunków zaplanowanej na marzec licytacji. Leśnodorski, Wandzel i Mioduski chcą się porozumieć poza procedurą „shoot-out”!
Wszystko wskazuje na to, że 20 marca nie dojdzie do skutku procedura „shoot-out”. Żadna ze stron nie podpisała do tej pory dokumentów w sprawie licytacji o udziały w Legii, mimo deklaracji złożonych jeszcze kilka tygodni temu. Wówczas współwłaściciele zespołu mistrza Polski zapewniali, że są blisko porozumienia i do ustalenia zostały szczegóły umowy, o czym informowaliśmy TUTAJ.
Brak obopólnej zgody w sprawie „shoot-out’u” nie oznacza jednak dalszej stagnacji na najwyższych szczeblach w klubie. Rozwód pomiędzy ścierającymi się Dariuszem Mioduskim a Bogusławem Leśnodorskim i Maciejem Wandzlem nie musi być burzliwy, bowiem obie strony deklarują chęć porozumienia. W środę w Amsterdamie doszło do kolejnego spotkania pomiędzy współwłaścicielami, którzy mają pozostawać ze sobą w poprawnych stosunkach.
Jaka przyszłość czeka warszawską Legię? Żadnego scenariusza nie można wykluczyć, choć mało kto wierzy jeszcze w ponowną możliwość współpracy trójki Mioduski-Leśnodorski-Wandzel. Najbardziej prawdopodobna wydaje się sytuacja, w której dojdzie do otwartych negocjacji, podczas których obie strony przedstawią kwotę, którą są w stanie zaoferować za udziały przeciwnika w sporze. Przypomnijmy, że obecnie 60% udziałów posiada Dariusz Mioduski, zaś Leśnodorski i Wandzel dysponują wspólnie 40%.


Wczoraj na fejsie znalazłem super filmik z trikami z piłką, ku mojemu zdziwieniu robił je Polski Football Freestyler – Dawid Krzyżowski. Jak znajdziecie chwilę to sami zobaczcie co on wyprawia z piłką na pl-pl.facebook.com/dawid.krzyzowski.football.freestyler