W ostatniej kolejce T-Mobile Ekstraklasy w tym roku Korona Kielce uległa na własnym terenie Cracovii 1:2.
W 7 minucie wynik meczu otworzył Marcin Budziński, który wykorzystał zagranie Damiana Dąbrowskiego i pokonał bramkarza Korony. W 22. minucie goście mieli szansę na podwyższenie prowadzenia, ale świetny strzał Jaroszyńskiego trafił w poprzeczkę. Kilka minut później dobrą okazję zmarnował Boubacar Dialiba. Wreszcie w 41. minucie bramkę na 2:0 dla Cracovii zdobył Łotysz Deniss Rakels. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.
W 60. Minucie błąd bramkarza Cracovii Krzysztofa Pilarza wykorzystał Przemysław Trytko. Zrobiło się już tylko 1:2. Mimo prób Korony w dalszej części spotkania, nie stworzyli oni akcji dającej im w tym meczu choćby remis. Mecz zakończył się zwycięstwem Cracovii 2:1.
Przyjezdni z Krakowa dzięki wygranej mają 22 punkty, w tabeli awansowali na 11 miejsce. Korona po ubiegłotygodniowej porażce z Pogonią przegrała dziś po raz drugi z rzędu i w tabeli zajmuje 14 miejsce z dorobkiem 21 punktów.
Korona Kielce – Cracovia 1:2
Bramki: Budziński (7min.), Rakels (41min.); Trytko (60min.)