26- letni polski defensor, Bartosz Salamon, był zmuszony opuścić boisko po pierwszej połowie spotkania pomiędzy SPAL Ferrara a Fiorentiną (1:1). Piłkarz urodzony w Poznaniu złamał kość jarzmową.
Polak doznał urazu w groźnie wyglądającym starciu w końcówce pierwszej połowy. Trener postanowił ściągnąć go jeszcze przed zmianą stron, na boisko wszedł Marios Oikonomou. Już jutro Salamon ma przejść operację, później otrzyma parę dni odpoczynku. Obędzie się jednak bez dłuższej przerwy, gdyż Salamon będzie grał w ochronnej masce.
https://twitter.com/salamon1591/status/932336397524066305
Były zawodnik m.in. juniorskich zespołów poznańskiego Lecha, gra dla SPAL od sierpnia tego roku. W nowej drużynie odnalazł się doskonale, przywykł do gry na trzech obrońców i jest pewnym punktem swojej ekipy, która walczy o utrzymanie w Serie A. Na tę chwilę, Spal zajmuje 17. miejsce w tabeli z dorobkiem punktów na koncie.