Brondby umacnia się na pozycji lidera. Wilczek wszedł z ławki

19 lis 2017, 20:48

W hicie 16. kolejki duńskiej Superligi Brondby pokonało 4:2 Nordsjaelland. Kamil Wilczek zagrał niespełna 20 minut. 

Niedzielny pojedynek na Brøndby Stadion to było spotkanie pomiędzy pierwszą, a trzecią drużyną duńskiej ekstraklasy. Niestety reprezentant Polski rozpoczął je na ławce rezerwowych.

Gospodarze szybko bo już w 12. minucie zdołali objąć prowadzenie. Autorem trafienia dla Brondby Teemu Pukki. Na kolejne bramki trzeba było czekać aż do drugiej połowy. W 48. oraz 61. minucie ten sam zawodnik zdobywając dwie kolejne bramki skompletował hat-tricka.

W 72. minucie na placu gry w miejsce niewidocznego Jana Klimenta pojawił się Kamil Wilczek. Dosłownie chwilę po wejściu na plac gry Polaka Brondby podwyższyło na 4:0. Tym razem jednak do siatki trafił Mukhtar.

Gdy wydawało się, że już nic złego nie może stać się gospodarzom najpierw w 76. a potem w 81. minucie Nordsjaelland zdobyło dwie bramki i było już 4:2. Jednak na nic więcej już nie było stać przyjezdnych i mecz zakończył się wygraną Brondby. 

W pierwszym składzie gospodarzy wystąpił były stoper Lecha Poznań, Paulus Arajuuri.

Brondby bez względu na wynik spotkania Midtjylland pozostanie liderem duńskiej Superligi.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA