Islandzki talent na celowniku Legii Warszawa

Aktualizacja: 3 lut 2022, 11:37
28 wrz 2017, 18:38

W środowe popołudnie juniorzy Legii Warszawa pokonali na wyjeździe islandzki Breiðablik w ramach rozgrywek UEFA Youth League. Starcie to było doskonałą okazją do przetestowania umiejętności nie tylko młodych graczy mistrzów Polski, ale i piłkarza rywali “Wojskowych”, który jest ponoć od kilku miesięcy w kręgu zainteresowań stołecznego klubu.

Jak podaje “Legia.net”, chodzi o defensywnego pomocnika Kolbeinna Þórðarsona, który we wczorajszym starciu przeciwko drużynie z Warszawy rozegrał pełne 90 minut. Jego zespół przegrał jednak 1:3. 17-latek ma już za sobą debiut w rodzimej ekstraklasie. W barwach Breiðabliku pięciokrotnie wchodził w tegorocznej kampanii z ławki rezerwowych, co dało łącznie jednak tylko 35 minut na boisku. Jest on również reprezentantem Islandii U-17.

Nie po raz pierwszy Legia zamierza wzmocnić się piłkarzem z tego kraju. W 2013 roku testy w stolicy przechodzili Árni Vilhjálmsson i Andri Rafn Yeoman, którzy jednak ostatecznie nie podpisali kontraktu z aktualnymi mistrzami Polski. Okazuje się, że nie był to wcale błąd, gdyż żaden z nich wielkiej kariery nie zrobił. Vilhjálmsson reprezentuje obecnie barwy szwedzkiego Jönköpings Södra, a Yeoman do chwili obecnej nadal przywdziewa koszulkę Breiðabliku. Co ciekawe, obaj reprezentowani są przez tę samą agencję menadżerską, z której usług korzysta 17-letni Þórðarson.

“Wojskowi” mają ponoć także na celowniku innego piłkarza z juniorskiego mistrza Islandii – Willuma Willumssona, który za niespełna miesiąc będzie świętował 19. urodziny. Jego pozyskanie wydaje się jednak zdecydowanie trudniejsze, gdyż ofensywnego pomocnika uważnie obserwują zespoły z Wysp. Jak czytamy, faworytem w wyścigu o podpis 18-latka na umowie jest szkocki Celtic Glasgow.

Niebawem skauci Legii będą mieli kolejną okazję do obserwacji islandzkich talentów, bowiem 18 października triumfatorów CLJ czeka rewanżowe starcie z Breiðablikiem.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA