Kamil Grosicki jeszcze w tym okienku transferowym może opuścić zespół Hull City, a świadczyć mogą o tym słowa menedżera zespołu Nigela Adkinsa.
“Kamil to gracz, który został sprowadzony w czasach gry w Premier League za wielkie pieniądze. Klub wypłaca mu dużą pensję” – poinformował na łamach mediów Nigel Adkins. Grosicki, który jest jedynym zawodnikiem, który pozostał w zespole Tygrysów po spadku z Premier League nie ukrywa, że z chęcią zmieniłby pracodawcę.
W tej samej rozmowie Adkins dodał: “Gdyby Grosicki odszedł na zasadzie wypożyczenia lub transferu definitywnego, to oczywiście zwolni pensję. Zmieni to dynamikę naszych działań. Nie mówię jednak, że Kamil nie ma przyszłości w klubie. To futbol, tu wszystko się zmienia”
Kilka dni temu mówiło się o zainteresowaniu reprezentantem Polski ze strony greckiego Panathinaikosu Ateny jednak transfer ten nie doszedł do skutku.