Chievo Werona z dwoma Polakami w składzie niestety już na 1/16 finału zakończyło zmagania w Pucharze Włoch. W derbowym pojedynku Chievo okazało się słabsze od Hellas Werony przegrywając po serii rzutów karnych. Po regulaminowym czasie gry, jak i po dogrywce na tablicy wyników widniał wynik 1:1.
To miało być wielkie przełamanie Polaków. Od pierwszej minuty zagrali bowiem Mariusz Stępiński i Paweł Jaroszyński. Niestety, ani jeden ani drugi nie dotrwali do końca meczu, a bohaterami byli inni. Już w 8. minucie ku uciesze kibiców prowadzenie gospodarzom dał 38-letni Włoch Sergio Pellissier. Na odpowiedź gości trzeba było poczekać do 34. minuty, kiedy to Andreę Seculina pokonał Mohamed Salim Fares. Taki wynik utrzymał się aż do końcowego gwizdka i sędzia zmuszony był zorganizować dogrywkę. Ta również nie przyniosła rezultatu i o awansie do 1/8 finału zadecydowały rzuty karne. Te lepiej wykonywała drużyna Hellas Werona nie myląc się ani razu. Gospodarze popełnili błąd już przy pierwszym strzale strzelcy pierwszej bramki, Sergio Pellissiera.
Mariusz Stępiński spędził na murawie 73 minuty i został zmieniony przez Roberto Inglese. Jaroszyński występował aż 101 minut, kiedy to zmienił go doświadczony, 37-letni Massimo Gobbi.
AC Chievo Verona 1-1 pd. k. 4-5 Hellas Verona FC
Sergio Pellissier 8 – Mohamed Salim Fares 34
