O 13:30 rozpoczęły się trzy spotkania 12. kolejki zaplecza Bundesligi. W każdym z nich zagrał Polak.
W pierwszym meczu-Arminia Bielefeld-Sandhausen nie zobaczyliśmy bramek, mimo wielu okazji. 88 minut w barwach gości zagrał Jakub Kosecki, który został zmieniony przez Damiana Rossbacha.
Po tym remisie Sandhausen awansowało o jedną pozycję i jest obecnie 7. w ligowej tabeli z 19 punktami. Arminia jest 14. i ma siedem oczek mniej.
Arminia Bielefeld-Sandausen 0:0
W drugim meczu Eintracht Brunszwik podejmował Heidenheim. Gospodarze przeważali, a udokumentowali to w 77. minucie po bramce Salima Khelifiego. Szwajcarowi asystował Adam Matuszczyk. Oprócz tego pomocnika, w bramce gospodarzy stał Rafał Gikiewicz.
Zwycięstwo to pozwoliło drużynie Polaków wskoczyć na 5. miejsce w lidze. Po 12. kolejkach Eintracht ma na koncie 20 pkt. Heidenheim ma jeden punkt mniej i plasuje się trzy pozycję niżej.
Eintracht Brunszwik-Heindenheim 1:0
Khelifi 77′
W ostatnim meczu St. Pauli-Freiburg również zobaczyliśmy jedną bramkę. Jednak dopiero w doliczonym czasie gry. Zwycięstwo gospodarzom zapewnił Marc Rzatkowski. 84 minut w barwach St. Pauli zaliczył Waldemar Sobota.
Po tym zwycięstwie drużyna Polaka jest już 3. z 22 pkt na koncie. Freiburg, mimo porażki utrzymał pozycję lidera(24 pkt).
St. Pauli-Freiburg 1:0
Rzadkowski 90+1′