Za nami drugi dzień Rajdu Monte Carlo 2016, niestety nieszczęśliwie zakończył się on dla Roberta Kubicy. Hubert Ptaszek, startujący w WRC-2 był 8.
Już na pierwszym odcinku z rywalizacji odpadli Robert Kubica oraz Hayden Paddon. Obaj uderzyli o drzewo i zniszczyli samochód. Na tym samym zakręcie w rajdówkę Kubicy uderzył jeszcze Evans, a na kolejnej pętli kilka metrów dalej wypadł Camilli.
Prowadzenie odzyskał Mistrz Świata Sebastien Ogier. – Jestem zadowolony z mojego dnia. Nie było źle. Trochę małych błędów tu i tam, a teraz chyba mam kapcia na lewym tylnym kole. Jestem dość szczęśliwy – powiedział Francuz. Drugim jest Meeke. – Na tym odcinku musi być coś, o czym wie Seb! Myślę, że on mieszka jakieś 3 kilometry stąd, więc jestem szczęśliwy, że oddałem mu ten odcinek. Nie mam odpowiedzi na jego czas. Przed nami cały czas długi rajd –mówił Meeke.
Niepokonany w WRC-2 był dzisiaj Elfyn Evans, który mimo uderzenia w Fiestę Kubicy wygrał dziś wszystkie odcinki. Wyrobił on sobie aż 1:32,0s przewagi nad drugim Arminem Kremerem. Hubert Ptaszek i Kamil Kozdroń zakończyli dzisiejszy dzień aktualnie ósmym czasem, co dało im ósme miejsce w klasyfikacji WRC-2. – To bardzo trudny rajd. Cieszę się, że tu jestem. To kolejny dzień, cieszymy się. Dużo kilometrów, śliskie miejsca, dużo niespodzianek. Cóż mogę powiedzieć – to bardzo trudny rajd – mówił na mecie Ptaszek.
Tomasz Gryc i Michał Kuśnierz kończyli dwukrotnie na siódmej pozycji w klasie. Zajmują obecnie dziewiąte miejsce po ośmiu odcinkach specjalnych. Do liderów tracą 8:24,1s, do poprzedzającej załogi 10,2s. Za pierwszą dziesiątką plasują się Sławomir Ogryzek i Jakub Wróbel (+11:56,4s; do poprzedników 26,4s).