Roma miażdży Palermo. Szczęsny bezrobotny

21 lut 2016, 22:37

AS Roma z Wojciechem Szczęsnym między słupkami w spotkaniu ligowym 26. kolejki Serie A pokonała u siebie Palermo aż 5:0. Do ekipy z Rzymu po ponad roku przerwy wrócił Kevin Strootman. 

Mecz na Stadio Olimpico miał tylko jednego faworyta – AS Romę. Podopieczni Luciano Spallettiego musieli wygrać to spotkanie, aby pozostać w walce o Ligę Mistrzów. Tradycyjnie od pierwszej minuty w bramce gospodarzy zobaczyliśmy Wojciecha Szczęsnego.

Początkowe minuty były bardzo spokojne, jednak rzymianie w miarę szybko przejęli inicjatywę i narzucili własne tempo gry. Próbowali oni kilka razy zaskoczyć bramkarza rywali strzałami z dystansu jednak za kazdym razem okazywały się one niecelne.

W 26. minucie spotkania po tym jak w polu karnym upadł Radja Nainggolan sędzia wskazał na wapno. Jendak chwilę później po konsultacji ze swoimi asystentami wycofał się ze swojej decyzji i to goście wznowili grę od rzutu wolnego. Jak pokazały późniejsze powtórki to początkowa decyzja arbitra wydawała się być słuszna.

Chwilę później powinno być 1:0 dla gospodarzy, ale spektakularne pudło zaliczył Edin Dżeko. Bośniak dostał idealnie wyłożoną piłkę i powinien tylko dokonać egzekucji, ale w sobie tylko znany sposób chybił z dwóch metrów do pustej bramki.

Na jego szczęścię w 30. minucie były napastnik Manchesteru City się zrehabilitował i po dograniu piłki w pole karne przez Pjanica przyjął futbolówkę na klatkę piersiowa i lewą nogą pokonał bramkarza.

Kolejne minuty spotkania był nieco spokojniejsze w ofensywnych poczynaniach obu drużyn. Dopiero w 44. minucie z rzutu wolnego Pjanić bezpośrednim uderzeniem trafił w słupek bramki Alastry.

W drugiej połowie podopieczni Luciano Spallettiego jeszcze bardziej podkręcili tempo gry. Na efekty nie trzeba było zbyt długo czekać. W 52. minucie po rzucie rożnym najlepiej w polu karnym gości zachował się były gracz FC Barcelony, Seydou Keia i mocnym strzałem pokonał bramkarza Palermo podwyższając prowadzenie na 2:0.

Trafienie to odebrało chęć walki zawodnikom gości w efekcie czego dziesięć minut później było już 4:0. Obie bramki odpowiednio w 60. i 62. minucie zdobył niezwykle aktywny dziś Mohamed Salah. Druga z nich była dość przedniej urody. Egipcjanin dostał dokładną piłkę od Nainggolana, ale wydawąło się, że wypuścił ją sobie zbyt daleko i nie zdoła jej opanować, ale po minięciu bramkarza zdecydował się na strzał z bardzo ostego kąta. Pilka po tym strzale zatrzepotała w siatce i Roma prowadziła już 4:0.

W 70. minucie piłkę do bramki po raz drugi dziś wpakował Edin Dżeko, ale sędzia dopatrzył się spalonego i nie uznał gola.

Osiem minut później przy ogronym aplauzie publicznośći na murawie pojawił się holenderski pomocnik, Kevin Strootman. Zawodnik ten poprzedni raz zagrał ponad rok temu bowiem leczył przewlekłą kontuzję.

Wynik spotkania w 89. minucie ustalił Edin Dżeko. Bośniak otrzymał fantastyczne podanie od Perottiego, wykoczył najwyżej w polu karnym i strzałem głowa pokonał Alaste.

Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 5:0. Reprezentant Polski Wojciech Szczęsny nie miał zbyt wiele do roboty w tym spotkaniu. Bramkarz wyłapał kilka dośrodkowań i obronił strzał z dystansu w końcówce meczu. Drugi z naszych zawodników, który znalazł się w kadrze meczowej na ten mecz, Thiago Cionek całe spotkanie przesiedział na ławce.

AS Roma po zdemolowaniu Palermo awansowała na 4. miejsce w tabeli Serie A.

 

 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA