Rozgrywający: Aaron Johnson (BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski)
Co prawda ostrowianie przegrali, a Johnson miał aż 7 strat, jednak mimo to starcie z Kingiem było dobre w wykonaniu niskiego rozgrywającego. Zaliczył solidne double-double, na które złożyły się 22 punkty (6/10 z gry i 9/11 za 1) oraz 12 asyst. Mimo swojego wzrostu zebrał 4 piłki, a na deser miał 2 przechwyty. Jego poziom EVAL za ten mecz wyniósł 27.
Rzucający: Chavaughn Lewis (TBV Start Lublin)
Kolejny dobry mecz zakończony drugim w tym sezonie double-double Lewisa. Tym razem poprowadził swoją drużyną do pierwszej wygranej w sezonie na wyjeździe przeciwko Treflowi Sopot. Zdobył w nim 26 punktów (11/18 z gry i 4/6 za 1), 10 zbiórek oraz 2 asysty.
Niski Skrzydłowy: Paweł Kikowski (King Szczecin)
W starciu ze Slam Stalem Kikowski robił to, co potrafi najlepiej, czyli zdobywał punkty. Jego licznik strzelecki zatrzymał się na 31 oczkach, które uzyskał, trafiając 62.5% rzutów z gry (10/16) oraz 90.9% z linii rzutów osobistych (10/11). Dodatkowo rozdał 3 kluczowe podania i zebrał jedną piłkę.
Silny Skrzydłowy: D.J. Shelton (MKS Dąbrowa Górnicza)
Kolejny mecz i kolejna dominacja Amerykanina w strefie podkoszowej. Ponownie poprowadził MKS do wygranej, tym razem w starciu na szczycie przeciwko Anwilowi Włocławek. W pojedynkę zdobył więcej zbiórek niż podstawowa para podkoszowych rywala. Zanotował double-double (22 punkty i 11 zbiórek), trafiając ze skutecznością z gry równą 64.3%. Dołożył do tego po jednym przechwycie i bloku. Za ten występ uznaliśmy go za najlepszego gracza tygodnia.
Środkowy: Bradley Waldow (PGE Turów Zgorzelec)
Środkowy zagrał prawie idealny mecz w kontekście trafionych rzutów. 11 z 11 prób z gry oraz 2 z 3 rzutów wolnych wpadły do kosza. Dodając do tego 10 zbiórek, powstaje double-double. Dodatkowo Waldow nie miał ani jednej straty, a na uzyskanie tak imponującego wyniku potrzebował zaledwie 25:38 minut.