27-letni koszykarz urodzony w USA może niebawem zostać reprezentantem naszego kraju.
Wniosek o nadanie polskiego obywatelstwa Slaughterowi jest już w kancelarii Prezydenta RP. Sztab kadry może być za nadaniem polskiego obywatelstwa Amerykaninowi, ale pod pewnymi warunkami. Polakom zależy na zawodniku, który na swojej pozycji jest czołową postacią w Europie. Polski Związek chce przed nadaniem obywatelstwa koszykarzowi podpisać z nim umowę, na mocy której Slaughter będzie przyjeżdżał na zgrupowania kadra i będzie ją reprezentował. Sytuacja jest dość dziwna, ponieważ zawodnik ten nie ma nic wspólnego z naszym krajem. Dla wielu niezrozumiałe jest, po co taki zawodnik w naszej kadrze i jak ma on reprezentować nasz kraj z dumą, jeśli nie ma z nim nic wspólnego. Jak potoczy się sytuacja przekonamy się jednak w najbliższym czasie.
Foto: AFP
Autor: Kamil Kwiatkowski