Adam Nawałka o przebiegu mecz, Kamilu Gliku i największym wygranym sparingu

13 cze 2018, 00:03

Adam Nawała po zakończeniu spotkania z Litwą udał się na konferencję prasową, gdzie opowiedział o przebiegu meczu, Kamilu Gliku i największym wygranym sparingu. 

Sytuacja kadrowa reprezentacji Polski wygląda zadowalająco. Jedyne poważniejsze problemy ze zdrowiem ma Kamil Glik. Defensor jednak czuje się już dużo lepiej.

-Cały czas jesteśmy w dobrym nastroju, nasze przygotowania przebiegają bez zakłóceń. Jedynym takim małym zgrzytem był uraz Kamila Glika. Po konsultacji medycznej doktor stwierdził, że wszystko będzie w porządku. To było podstawą, by była nadzieja, że Kamil wróci na trzeci mecz grupowy. Wygląda to optymistycznie. Z tego co mi przekazano, Kamil wróci do treningów za tydzień. Wykazał się wielką determinacją i hartem ducha, walcząc o wyjazd na mundial- skomentował Adam Nawałka.

Selekcjoner naszej kadry podkreślił, że jest zadowolony z pracy kadry nad aspektami motorycznymi.

-Dużo pracowaliśmy nad wytrzymałością, mocą, szybkością, jest to niezwykle ważne w piłce nożnej. Plan przygotowania pod względem szybkościowym i motorycznym był wykonany. Teraz czekamy na start mistrzostw.

60-letni opiekun naszej reprezentacji skomentował samo spotkanie z wtorkowym rywalem.

-Z dzisiejszego spotkania możemy być zadowoleni z pewnych fragmentów, lecz musimy być skoncentrowani. Czeka nas wiele pracy. Było wiele dobrych momentów, ale jest jeszcze wiele do poprawy, chociażby w aspekcie szybkiego powrotu, odbudowy formacji oraz wykończenia akcji. Jest pewien postęp w porównaniu z poprzednimi spotkaniami, ale jeszcze wiele przed nami. My z pewnością nie oderwiemy się od ziemi. Wiemy, ile pracy nas jeszcze czeka i już ze spokojem wsiadamy do samolotu. Tam mamy jeszcze kilka dni treningowych, liczymy na te jednostki treningowe, które pozwolą nam doszlifować pewne elementy. 

Adam Nawałka odniósł się także do występu Jacka Góralskiego, który był jedną z jaśniejszych postaci meczu z Litwą.

-Jego występ oceniam bardzo pozytywnie. Tak samo zresztą jak i pozostałych zawodników. Jacek dobrze prezentował się pod względem motorycznym oraz wypełniał powierzone mu zadania. Oczywiście nie ustrzegł się błędów, ale to normalne jak na ten etap przygotowań. Cała drużyna zasłużyła na pochwały, ale trzeba stąpać po ziemi. W Rosji spodziewamy się trudniejszych rywali.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA