Adam Waczyński, lider naszej kadry w eliminacjach do EuroBasketu odpowiedział nam na kilka pytań. Zapraszamy do krótkiej lektury!
Piotr Jankowski: Jak oceniasz rok 2014 w swoim wykonaniu?
Adam Waczyński: Myślę, że był bardzo udany. Zdobyliśmy brązowy medal z Treflem, awansowaliśmy na Eurobasket z pierwszego miejsca i sezon w Hiszpanii rozpoczął się całkiem dobrze, także mam nadzieję, że podtrzymam passę i rok 2015 będzie udany zarówno dla mnie jak i mojego klubu i reprezentacji.
PJ: Porównując ligę hiszpańską do polskiej, jest znaczna różnica poziomu prezentowanego przez zawodników, czy też organizacji?
AW: Jest duża różnica, szczególnie w obronie. Sędziowie pozwalają na dużo więcej i trzeba do tego przywyknąć. Rywalizacja jest duża i nie ma pojedynków ze średniakami, trzeba w każdym meczu grać na maksimum możliwości, bo na koniec sezonu może mieć to znaczenie.
PJ: W jakim języku porozumiewasz się z kolegami z drużyny?
AW: Po angielsku, nie ma z tym problemu, ale staram się uczyć hiszpańskiego i słucham cały czas jak inni rozmawiają między sobą.
PJ: Czy decyzję o zmianie klubu uważasz za dobrą, czy może lepiej było jeszcze poczekać?
AW: Nie tyle zmiana klubu co zmiana ligi jest na pewno na plus. Zawsze marzyło mi się granie w ACB i w końcu osiągnąłem ten cel. Jestem bardzo zadowolony ze zmiany środowiska i z tego, że gram dla Obradoiro.
PJ: Zagłosowałeś na Marcina Gortata, aby mógł zagrać na ASG. Myślisz, że jest już na to gotowy?
AW: Myślę, że tak ! Z sezonu na sezon jest coraz lepszym zawodnikiem, doceniam to co robi na parkiecie, nie zawsze są to punkty, nie zawsze zbiórki, ale podejście do każdego meczu jak do tego ostatniego i praca na treningach, to coś co robi największe wrażenie.
PJ: Jakie cele na ten sezon postawił Wam trener?
AW: Nie mamy ściśle określonych celów do zrealizowania. Najważniejszy to utrzymanie, ale o to jestem spokojny. Presji nie ma, ale jesteśmy ambitnymi zawodnikami i walczymy o play-offy
PJ: Jak to jest, na jakiej pozycji czujesz się najlepiej? Grasz prawie na każdej, tylko nie pod koszem.
AW: Tutaj trener nie wystawia mnie na 1-ynce, gram większość czasu na pozycji nr 2, na niskim skrzydle gram mało, ale zdarza się. Tutaj przy wzroście 198 jestem jednym z mniejszych rzucających obrońców, a co dopiero skrzydłowych.
PJ: Jak oceniasz szansę naszej kadry na zbliżającym się EuroBaskecie?
AW: Nie możemy wywoływać niepotrzebnej presji. Nie myśleć za dużo o tym co będzie, ani o tym co może być. Żyć każdym dniem i z każdym meczem starać się osiągać większe cele. Robić na parkiecie swoje, a na pewno będziemy za to wynagrodzeni.
Piotr Jankowski