Już od kilku sezonów Adrian Duszak zaliczany jest do ścisłej czołówki w teqballu. To jednak w miniony weekend Polak osiągnął swój największy sukces w karierze. Nasz reprezentant został w Tajlandii mistrzem świata. W finałowym starciu pokonał legendę tej dyscypliny Rumuna Apora Gyorgydaeku.
Adrian Duszak w finale pokonał najlepszego zawodnika świata
Duszak zmagania w Bangkoku rozpoczął od dwóch zwycięstw grupowych. Następnie, już w fazie pucharowej, zawodnik pochodzący z Dylewa pokonał Francuza Hugo Rabeuxa 2:0. Tym samym biało-czerwony zawodnik awansował do wielkiego finału.
Tam przyszło mu się zmierzyć z Aporem Gyorgydeakiem. Rumun to prawdziwy dominator teqballa, który ostatnio pokonał Polak podczas tegorocznych Igrzysk Europejskich w Krakowie. Wówczas to Duszak musiał zadowolić się srebrnym medalem.
Tym razem udało się przełamać hegemonię Gyorgydaeka. Polak wygrał 2:0 (12:10, 12:9) i zdobył najbardziej prestiżowy tytuł w swojej karierze. Złoty medal globalnego czempionatu wręczył Polakowi jego idol, Ronaldinho.
Warto dodać, że to już trzeci medal zdobyty przez Duszaka w tym rok. Podczas Igrzysk Europejskich organizowanych w Krakowie zdobył nie tylko srebro w starcie indywidualnym, ale również brąz w parze z Markiem Pokwapem.
Fabian Urbański pierwszym polskim mistrzem świata kadetów w boksie