Niefortunnie zakończył się dla Alexa Zgardzińskiego zaległy mecz z PGE Stalą Rzeszów. W biegu juniorskim zawodnik zanotował upadek i po dwóch swoich startach nie był zdolny do dalszej jazdy.
W drugim biegu środowego meczu na pierwszym łuku na tor upadli Alex Zgardziński i Artur Czaja. Zawodnik Falubazu przez jakiś czas nie podnosił się z toru, jednak do parku maszyn wrócił o własnych siłach. W swoich dwóch biegach przyjeżdżał na ostatnich pozycjach i widać było, że odczuwa on skutki upadku. W ostatniej fazie zawodów wycofał się z dalszej jazdy.
Zawodnik zielonogórskiego klubu ma podejrzenie złamania ręki. Dziś ma się udać do Centrum Medycyny Sportowej Olimp i przejść szczegółowe badania.