„Anioły” czy „Jaskółki”? Kto wzniesie się wyżej? Get Well Toruń – Unia Tarnów (zapowiedź)

29 kwi 2016, 20:07

W czwartej kolejce PGE Ekstraligi, na toruńskiej Motoarenie, miejscowy Get Well podejmie zespół Unii Tarnów. Obie ekipy rozegrały do tej pory tylko dwa spotkania i obie mają na koncie zarówno zwycięstwo jak i porażkę. 

Torunianie rozpoczęli sezon od meczu drugiej rundy, w którym to pokonali na własnym torze ekantor Falubaz Zielona Góra 51:39. Tego dnia na Motoarenie doskonały występ zanotował Chris Holder (12 pkt + 1 bonus). Równie dobrze zaprezentowali się Martin Vaculik oraz Adrian Miedziński. Ważne punktu przywoził do mety również Paweł Przedpełski. Niestety dla „Aniołów” tak dobrze nie było już przed tygodniem w Lesznie. Get Well na obiekcie im. Alfreda Smoczyka poniósł dziesięciopunktową porażkę. Ten dzień nie był dla torunian szczęśliwy. Debiutujący w składzie junior, Igor Kopeć-Sobczyński doznał złamania trzech palców oraz poważnie uszkodził obojczyk. Drugi z młodzieżowców, Paweł Przedpełski mocno poobijał się w wyniku upadku w dwunastej gonitwie zawodów Warto dodać, iż w  wyjazdowym spotkaniu fenomenalnie spisywał się Greg Hancock, który zdobył piętnaście punktów w sześciu startach.

Unia Tarnów rozpoczęła sezon od wysokiej, wyjazdowej porażki w Grudziądzu. Podopieczni trenera Pawła Barana mieli ogromne problemy z dopasowaniem się do nawierzchni toru przy ulicy Hallera. „Jaskółki” wygrały drużynowo tylko dwa biegi nominowane, a w całym spotkaniu tylko trzykrotnie zdarzyło się, aby żużlowiec Unii jako pierwszy mijał linię mety. Liderem zespołu był Janusz Kołodziej, który wywalczył 11 punktów. Reszta zawodników spisała się poniżej oczekiwań. Po słabym występie na wyjeździe przyszło jednak zwycięstwo na własnym torze 48-42, z Unią Leszno. Gospodarze prowadzili od początku spotkania, a sprawa wyniku była przesądzona już przed biegami nominowanymi. Mimo zwycięstwa należy wspomnieć, iż słabo spisywał się Mikkel Michelsen, który zdobył tylko jedno „oczko” w trzech startach. Drużynę do wygranej poprowadził duet Kołodziej&Madsen. Obaj zdobyli po 13 punktów. Solidny występ odnotował również Duńczyk, Kenneth Bierre.

Oba zespoły przed rokiem spotkały się w walce o brązowy medal Drużynowych Mistrzostw Polski. Dwudziestego września niespodziewanie na Motoarenie triumfowali goście 40:50, co znacząco przybliżyło ich do brązowego medalu, którego zdobycie przypieczętowali w rewanżu. Były to jednak zupełnie inne drużyny. W tym sezonie to Get Well wydaje się być silniejszą ekipą, która po słabym ostatnim sezonie, doczekała się liderów. Oczy kibiców zwrócone będą zapewne na Martina Vaculika, który zanotuje pierwszy występ przeciwko swojej byłej drużynie. Słowak w tym sezonie prezentuje się bardzo solidnie i zapowiada walkę o prawo występu w przyszłorocznym cyklu Grand Prix.

Tarnowianom potrzebne są punkty zawodników tak zwanej „drugiej linii”. W poprzednim meczu wyjazdowym widoczny był jedynie Janusz Kołodziej, który w pełni wywiązuje się z roli lidera. Aby nawiązać walkę z Get Well-em, który na własnym obiekcie jest piekielnie silny, potrzebne będą punkty Kennetha Bjerre, Leona Madsena i chociażby juniora, Krystiana Rempały.

Kibice z Torunia liczą na to, że na własnym obiekcie kilka „oczek” więcej niż w meczu z Zieloną Górą, przywiozą Kacper Gomólski oraz Greg Hancock. Wszyscy trzymają również kciuki za Pawła Przedpełskiego, który mimo dolegliwości spowodowanych upadkiem w Lesznie powinien pojawić się w niedzielę na torze.

Awizowane składy:

Unia Tarnów:
1. Leon Madsen
2. Piotr Świderski
3. Kenneth Bjerre
4. Mikkel Michelsen
5. Janusz Kołodziej
6. Krystian Rempała

Get Well Toruń:
9. Martin Vaculik
10. Kacper Gomólski
11. Chris Holder
12. Adrian Miedziński
13. Greg Hancock
14. Norbert Krakowiak

Początek spotkania o godzinie 17.00
Transmisje przeprowadzi stacja nSport+

Źródło:inf.własna

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA