Jak kończyć lekkoatletyczne mistrzostwa świata, to mocnym akcentem. Armand Duplantis ustanowił nowy rekord globu w skoku o tyczce wynikiem 6,21 m. Tym samym genialny Szwed pobił swoje poprzednie osiągnięcie. Niesamowite!
Fantastyczny sezon genialnego Szweda
Duplantis rozpoczął bieżący rok najlepiej, jak można to sobie wyobrazić. W marcu w Belgradzie pobił halowy rekord świata, uzyskując 6,20 m. Następnie, trzy miesiące później, w Sztokholmie ustanowił nowy rekord na otwartym stadionie, osiągając rezultat 6,16. Jednak apogeum formy przyszło na najważniejsze zawody w sezonie.
Kiedy Szwed dwa lata temu pobił dokonanie legendarnego Sierhieja Bubki, wszyscy wróżyli mu świetlaną przyszłość. Właściwie nikt nie miał wątpliwości, że w przyszłości młodziutki zawodnik będzie krok po kroku, wysokość po wysokości pokonywał kolejne piętra ludzkich możliwości. Tak właśnie stało się w trakcie zakończonego lekkoatletycznego czempionatu.
Armand Duplantis z nowym rekordem świata
Fenomenalny Armand Duplantis zdobył złoty medal mistrzostw świata w Eugene i ustanowił nowy rekord świata w tej specjalności, który obecnie wynosi 6,21 m. Biorąc pod uwagę wiek tego wspaniałego tyczkarza, należy sobie jasno powiedzieć, że to z pewnością nie koniec szaleństw Duplantisa.
𝐋𝐞𝐩𝐬𝐳𝐲, 𝐧𝐚𝐣𝐥𝐞𝐩𝐬𝐳𝐲, 𝐃𝐔𝐏𝐋𝐀𝐍𝐓𝐈𝐒❗️❗️ Niesamowity Mondo po raz kolejny pobił rekord świata w skoku o tyczce. Od teraz to… 6⃣,2⃣1⃣ metra! Czy ktoś kiedykolwiek pokona tego wariata?! #Eugene2022 #tvpsport pic.twitter.com/wjxQid8qdA
— TVP SPORT (@sport_tvppl) July 25, 2022
Uwzględniając komputerowe wyliczenia, szwedzki lekkoatleta miał około 10 centymetrów zapasu przy swoim rekordowym skoku. To kapitalna wiadomość dla wszystkich sympatyków lekkoatletyki wybierających się 6 sierpnia do Chorzowa. Wówczas odbędzie się Memoriał im. Kamili Skolmowskiej, w którym swoje uczestnictwo zapowiedział Duplantis.
22-latek aktualnie nie ma sobie równych. Chris Nilsen, srebrny medalista imprezy w Oregonie, skoczył 5,94 m. Podobnie jak zdobywca brązowego krążka John Obiena.