Podczas ostatniego weekendu marca Formuła 1 ściga się w Arabii Saudyjskiej na torze Jeddah Corniche Circuit w Dżuddzie. W piątek niedaleko miejsca imprezy w magazyny ropy naftowej uderzyły rakiety rebeliantów z Jemenu.
Zniszczone magazyny należące do firmy Aramco znajdują się około 32 kilometry od toru wyścigowego, na którym gości obecnie cała stawka Formuły 1. Atak rakietowy został przeprowadzony podczas pierwszego treningu i wywołał ogromne zamieszanie w paddocku.
Kierowcy poczuli się zagrożeni i w związku z tym rozważali zakończenie zmagań w Arabii Saudyjskiej. Istniała możliwość bojkotu wyścigu z ich strony. Wszyscy odbyli wspólne spotkanie pełne dyskusji, które trwało aż cztery godziny. Do rozmów dołączyli również szefowie zespołów.
Władze F1 oraz FIA ostatecznie ogłosiły, że Grand Prix będzie kontynuowane zgodnie z planem. — Po szeroko opisywanym incydencie, który miał miejsce w Dżuddzie w piątek, odbyła się szeroka dyskusja między wszystkimi zainteresowanymi stronami, władzami saudyjskiego rządu i agencjami bezpieczeństwa, które udzieliły pełnych i szczegółowych zapewnień, że wydarzenie jest bezpieczne.
Joint statement on the Saudi Arabian Grand Prix pic.twitter.com/xsyYpvVmhB
— Formula 1 (@F1) March 26, 2022
Wyścig na torze Corniche rozpocznie się w niedzielę o godzinie 19:00. Transmisję będzie można oglądać w kanale Eleven Sports.
Ready and totally focused for tomorrow’s qualy! ?
Listo y con todo el enfoque en la calificación de mañana #SaudiArabianGP pic.twitter.com/yvx81psEvi
— Sergio Pérez (@SChecoPerez) March 26, 2022