FC Barcelona pokazała się ze znakomitej strony i w meczu o Superpuchar Hiszpanii rozbiła Real Madryt 3:1. Jednym z bohaterów był Robert Lewandowski, który już w pierwszej połowie strzelił gola i zanotował asystę!
Obie drużyny w drodze do finału musiały rozegrać serie rzutów karnych. Najpierw Real Madryt okazał się lepszy od Valencii – po remisie 1:1 w 120 minutach, “Królewscy” wygrali serię jedenastek 4:3. Dzień później Barca wyeliminowała Real Betis – po remisie 2:2, serię karnych zwyciężyła 4:2.
Barca zdominowała Real w pierwszej połowie
Decydujące o tytule spotkanie zdecydowanie bardziej układało się pod dyktando drużyny ze stolicy Katalonii. W dwóch pierwszych kwadransach zespół prowadzony przez Xaviego Hernandeza był zdecydowanie bardziej aktywny, czego dowodem były dobre okazje Alejandro Balde i Roberta Lewandowskiego.
Barca udowodniła wyraźną przewagę dwoma trafieniami. W 33. minucie Lewandowski dograł do Gaviego, a ten precyzyjnym strzałem otworzył wynik spotkania. Tuż przed przerwą obaj zawodnicy zamienili się rolami – to Gavi asystował przy trafieniu Polaka, wykładając mu piłkę tak naprawdę na pustę bramkę.
G⚽️⚽️⚽️L 🇵🇱 ROBERTA LEWANDOWSKIEGO! 🔥
Polak trafia do siatki w El Clásico 💪 i podwyższa prowadzenie Blaugrany w finale Superpucharu Hiszpanii! 🏆 rel=”nofollow”#lazabawa🇪🇸 rel=”nofollow”pic.twitter.com/0noMF1RsSP
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) rel=”nofollow”January 15, 2023
Piłkarze Carlo Ancelottiego w pierwszej połowie tak naprawdę nie mieli zbyt wiele do powiedzenia. Do przerwy oddali tylko jeden strzał – jego autorem był Karim Benzema, ale zdobywca Złotej Piłki nie zdołał nawet trafić w światło bramki. Postawa “Królewskich” była zaskakująco słaba.
Barca potwierdziła wyraźną przewagę
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zbyt wyraźnej zmianie – ponownie to Barca kontrolowała przebieg spotkania, a przy tym była w stanie tworzyć groźniejsze sytuacje podbramkowe. W 51. minucie świetną szansę miał Ousmane Dembele, ale dobrą interwencją wykazał się Thibaut Courtois.
Kolejne minuty upływały, a Katalończycy nie zamierzali składać broni i zadowolić się dwubramkową przewagą. W 69. minucie przeprowadzili kolejną zabójczą akcję – Gavi wbiegł w pole karne i zagrał na długi słupek do Pedriego, a ten bez żadnego problemu wpakował piłkę do pustej bramki i podwyższył na 3:0.
W samej końcówce wynik uległ jeszcze zmianie – w trzeciej minucie doliczonego czasu gry rozmiary porażki na 1:3 zniwelował Karim Benzema, ale na nic się to nie zdało. W ten sposób Barca zdobyła Superpuchar Hiszpanii po raz 14. w swojej historii, najwięcej spośród wszystkich drużyn od początku istnienia rozgrywek.
Real Madryt 1:3 FC Barcelona
0:1 Gavi 33′
0:2 Robert Lewandowski 45′
0:3 Pedri 69′
1:3 Karim Benzema 90+3′
Mudryk zaprezentowany na Stamford Bridge. Ukrainiec odmieni los Chelsea?