Dziś w Bydgoszczy CCC Polkowice pokonało trzeci raz w serii o brązowe medale srebrne medalistki z lat 2015 i 2016. Tym samym “Pomarańczowe” zakończyły sezon z brązowymi medalami.
Mimo szumnych zapowiedzi przed spotkaniem, że Artego u siebie jest w stanie dwukrotnie pokonać CCC nic nie wyszło. To przyjezdne od samego początku nadawały ton grze. Już po czterech minutach polkowiczanki prowadziły 5:15. W samej pierwszej kwarcie skuteczność ekipy trenera Marosa Kovacika była znakomita, bo 11 na 15 z gry mówi samo za siebie.
Początek drugiej odsłony to kolejne celne trójki w wykonaniu zza linii 6,75 były Angeliki Stankiewicz, Raisy Musina oraz Weroniki Gajdy. To powiększało przewagę CCC. To nie był koniec. W pewnym momencie z parkietu z rozciętym łukiem brwiowym zeszła Kasia Suknarowska (Artego), a strata gospodyń osiągnęła nie do pomyślenia dla fanów bydgoskiego zespołu (pierwszy raz w meczu) dwadzieścia trzy oczka. Końcówka pierwszej połowy nie zmieniła nic w grze obydwu zespołów i do szatni CCC Polkowice schodziły prowadząc 47:24.
Otwarcie trzeciej kwarty to … kolejna trójka tym razem Walerji Musiny (siostra Raisy) przewaga CCC wynosiła trzydzieści (24:54!!!) oczek.Już w tej odsłonie wobec krółtkiej ławki trener Artego Tomasz Herkt wprowadził na boisko głębokie rezerwy.