BCL: Koniec mistrzowskich wyjazdów, Asvel silniejszy od Rosy

Aktualizacja: 18 sty 2017, 00:06
17 sty 2017, 22:16

Mecz we Francji był ostatnim wyjazdowym pojedynkiem radomian w koszykarskiej Lidze Mistrzów. Asvel Lyon, jako lider tabeli grupy “C” był zdecydowanym faworytem spotkania rozgrywanego w Villeurbanne. Podopieczni trenera J.D Jacksona zwyciężyli z Polakami, 87:67.

Początek meczu to znacznie lepsza postawa gospodarzy, wśród których brylował dobrze znany z występów w Polsce, Walter Hodge. Portorykański koszykarz popisał się dwoma celnymi rzutami z dystansu i sprawił, że jego drużyna prowadziła już 14:8. Rzuty zza linii 6.75 metra w wykonaniu Francuzów były w tej ćwiartce nie do opanowania dla radomian, którzy po premierowej odsłonie przegrywali, 21:34.

Pierwsze minuty drugiej kwarty to “show” Michała Sokołowskiego, który celnymi rzutami dał kolegom sygnał do odrabiania strat. Za ciosem poszli więc Zyskowski i Szymkiewicz, a Rosa przegrywała już tylko, 30:36. Podopieczni trenera J.D Jacksona świetnie opanowali jednak sytuację na boisku i wciąż powiększali swoją przewagę. W pierwszej połowie siłą Asvelu były zwłaszcza rzuty trzypunktowe, ale też zbiórki w których dominowali nad Polakami. Ostatecznie to Francuzi schodzili do szatni prowadząc, 54:38.

W trzeciej kwarcie radomianie nie zamierzali odpuszczać, jednak team z Villeurbanne wypracował na tyle bezpieczną przewagę, że nie musiał się już właściwie obawiać o losy tego spotkania. W końcówce tej ćwiartki uaktywnił się popularny “Sokół”, a seria wykonanych przez niego rzutów sprawiła, że radomski zespół przybliżył się do rywala na osiemnaście punktów, co wciąż nie dawało większych szans na odwrócenie wyniku tego meczu.

Czwarta kwarta była tak naprawdę formalnością, jednak radomianie walczyli do końca. Na uwagę zasługuje natomiast gra Szymkiewicza, który po tak długiej przerwie, całkiem dobrze radził sobie na boisku. Ostatecznie podopieczni trenera Kamińskiego polegli we Francji, gdzie przegrali z Asvelem, 67:87.

Najlepszym graczem wśród gospodarzy był Dragovic (16 pkt), natomiast wśród gości dobrze spisywali się Jackson (16 pkt) oraz Sokołowski (14 pkt).

Asvel Lyon – Rosa Radom 87:67  (34:21, 20:17, 14:12, 19:17)

Asvel Lyon: Hodge 10, Dragovic 16, Meacham 8, Uter 7, Lang 9, Sy 12, Noua 8, Hergott 0, Watkins 8, Nelson 9

Rosa Radom: Bell 5, Adams 2, Jackson 16, Witka 0, Sokołowski 14, Callahan 3, Szymkiewicz 13, Jeszke 3, Zyskowski 11

 

 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA