Reprezentanci Polski zagrali kolejne spotkania w ramach Basketball Champions League. Jednak mimo tego, że obaj zanotowali indywidualnie dobre występy to w dużo lepszym humorze schodził z parkietu Damian Kulig, którego Banvit BC wygrał po dogrywce 95:94 z Arisem Saloniki. Natomiast A.J. Slaughter wraz z SIG Strasbourg poniósł porażkę 72:75 z Iberostar Tenerife.
Drużyna Kuliga w pierwszym bezpośrednim starciu z grecką drużyną przegrała w Salonikach 78:84, tak więc gracze Banvitu byli żądni rewanżu.
Po pierwszej połowie wynik brzmiał 45:38 dla gospodarzy, ale w czwartej kwarcie drużyna Arisu odrobiła dystans, wyszła nawet na prowadzenie 78:73 i to podopieczni Saso Filipovskiego byli w potężnych opałach. Celny rzut G. Orelika na 80:80 dał zespołowi Kuliga dogrywkę, w której też nie zabrakło wielkich emocji. Banvit wygrywał już 93:84, ale nieoczekiwanie zawodnicy Arisu wzięli się w garść, zaliczając run 10:0, co dało im prowadzenie 94:93! Bohaterem tureckiej drużyny ponownie został wówczas G. Orelik którego celny rzut dał gospodarzom zwycięstwo 95:94.
29-letni Damian Kulig miał spory udział w triumfie swej ekipy. Polski podkoszowy przebywał na parkiecie 23 minuty, zdobywając 15 punktów (6/7 za 2 pkty, 0/1 za 3 pkty, 3/4 rzuty wolne), miał też 4 zbiórki, 2 bloki, asystę oraz przechwyt.
Najlepszymi graczami tureckiej drużyny byli J. Theodore (22 pkty, 14 asyst, 6 zb i 3 przechwyty), F. Korkmaz (20 pktów i 5 zb) oraz wspomniany G. Orelik (17 oczek, po 3 zbiórki i asysty). W Arisie wyróżnili się M. Jenkins (18 pktów, 6 zb) oraz W. Cummings (19 pktów, 4 zb i 6 asyst).
W tabeli grupy A Banvit BC jest na drugim miejscu z bilansem 9-2.
Banvit BC – Aris Saloniki 95:94 (21:16, 24:22, 17:19, 18:23, 15:14)
Emocji nie zabrakło również w starciu lidera i wicelidera grupy D, czyli SIG Strasbourg z hiszpańskim Iberostar Tenerife. Ostatecznie drużyna A.J. Slaughtera przegrała we własnej hali 72:75.
Pierwsza połowa tego pojedynku była bardzo wyrównana a do przerwy prowadzili wicemistrzowie Francji 36:32. W trzeciej kwarcie graczom Strasbourga udało się nawet podwyższyć prowadzenie i przed ostatnią ćwiartką wygrywali 50:44. Zespół goście rozegrał jednak wyśmienite końcowe 10 minut, wygrywając tę część meczu 31:22. Spotkanie zamknęła trójka D. White’a, dzięki czemu Iberostar wywiózł cenną wygraną 75:72.
A.J. Slaugter nie musi się jednak wstydzić swego występu, gdyż grając przez prawie 27 minut zapisał na swym koncie 14 punktów (2/3 za 2 pkty, 3/6 za 3 pkty, 1/3 rzuty wolne), zostając drugim strzelcem ekipy ze Strasbourga. Reprezentant Polski zaliczył ponadto po 2 zbiórki i asysty oraz przechwyt.
Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był P. Lacombe (15 pktów, 5 zb i 4 asysty). Wśród graczy z Teneryfy wyróżnił się A. Doornekamp (21 oczek i 5 zb).
SIG Strasbourg pomimo porażki utrzymał drugą lokatę w grupie, gdzie legitymuje się dorobkiem 7-4.
SIG Strasbourg – Iberostar Tenerife 72:75 (17:16, 19:16, 14:12, 22:31)