Wygranym starciem przed własną publicznością pożegnała się Rosa Radom z koszykarską Ligą Mistrzów. Polska ekipa pokonała drugą najsłabszą drużynę w swojej grupie Petrol Olimpiję 75:58 (15:13, 19:18, 15:18, 26:9).
Rywalizacja od samego początku była wyrównana. Co prawda w pierwszej połowie kilkukrotnie radomianie byli w stanie budować 5-7 punktową przewagę, jednak goście nie pozwalali w pełni rozwinąć skrzydeł podopiecznym Wojciecha Kamińskiego. Jedynym graczem, którego Słoweńcy nie potrafili zatrzymać był Kevin Punter, który mecz zakończył z 27 punktami, dzięki czemu już prawie pewne jest, że został najlepszym strzelcem fazy grupowej. Ponownie wyszedł jednak spory kłopot Rosy w strefie podkoszowej. Jordan Morgan nie miał żadnych kłopotów, by zdobywać punkty spod kosza i zbierać piłki. W ataku ta sztuka udała mu się aż 7 razy!
Kluczowa dla końcowego wyniku była czwarta kwarta, a szczególnie jej pierwsze minuty, kiedy to polska drużyna zbudowała pewną przewagę i rozważną grą w obronie dowiozła zwycięstwo do końca. Tym samym Rosa zakończyła tegoroczną przygodę z koszykarską Ligą Mistrzów z dwoma wygranymi. Teraz czas skupić się na lidze, ponieważ będące planem minimum play-offy zaczynają się coraz bardziej oddalać.
Rosa Radom – Petrol Olimpija 75:58 (15:13, 19:18, 15:18, 26:9)
Rosa Radom: Punter 27, Auda 12, Zajcew 9, Fraser 7 (7 zb), Szymkiewcz 6, Szymański 4, Harrow 3 (8 ast), Zegzuła 3, Piechowicz 2, Bojanowski 2
Petrol Olimpija: Morgan 17 (12 zb), Hrovat 9, Sanon 7, Oliver 7, Badzim 6, Span 5, Bubnic 3, Battle 2, Radulović 2