Piotr Lisek został dziś najlepszym tyczkarzem prestiżowego mityngu “ISTAF Indoor Berlin”. Zawodnikowi szczecińskiego OSOT’u udało się pokonać poprzeczkę na wysokości 5,83 metra, czym wypełnił wskaźnik na Halowe Mistrzostwa Świata w Birmingham. Jest to również 2. wynik na listach światowych.
Kolejny świetny halowy sezon w wykonaniu Piotra Liska? Wszystko na to wskazuje, gdyż już na początku prezentuje wyśmienitą formę, a to, że jest perfekcyjnie przygotowany udowodnił dziś w Berlinie.
Co ciekawe, problem pojawił się już na pierwszej wysokości 5,45 metra, która zaliczył “dopiero” w drugiej próbie. Lisek perfekcyjnie poradził sobie za to z poprzeczką zawieszoną na 5,60, 5,70 oraz 5,78 metra. Potem przyszedł atak na “season best” – 5,83 metra i udało się przeskoczyć tą wysokość w drugiej próbie. Polak próbował jeszcze skoczyć 5,88 metra, ale zabrakło mu trochę szczęścia.
Wynik 5,83 metra jest lepszy od wyznaczonego minimum na Halowe Mistrzostwa Świata w Birmingham. Przypomnijmy, że Piotr Lisek z ostatniego światowego czempionatu w hali przywiózł brązowy medal.