Bez niespodzianek! Kolejarz Opole-Polonia Bydgoszcz(zapowiedź)

Aktualizacja: 26 mar 2016, 18:15
26 mar 2016, 14:49

Nie od dzisiaj wiadomo, że pierwsza ligowa kolejka niemal co roku obfituje w niespodzianki. Próżno będzie ich jednak szukać w Lany Poniedziałek na opolskim torze. Żaden wynik,jaki mógłby paść w meczu Kolejarz-Polonia nie będzie uważany za zaskoczenie. Nikt nie wie na jakim poziomie stoją obie drużyny.

Największą sensacją tego spotkania jest z pewnością awizowany skład gości. Znalazł się w nim… trener bydgoskiego klubu- Jacek Gollob. Decyzja ta wywołała niemałe poruszenie w żużlowym światku, jednak najprawdopodobniej popularny „Jaca” nie wystartuje w tym meczu. Sam główny zainteresowany mówił przecież Gazecie Pomorskiej, że jego licencja jest tylko „straszakiem” dla zawodników znad Brdy na wypadek ich bardzo słabej formy lub przetrzebienia składu przez kontuzje. Trudno byłoby ocenić formę zawodników jako bardzo słabą przez pryzmat trzech treningów, a jedynym problemem zdrowotnym w szeregach Polonistów jest przeziębienie Curyły, które zapewne zostanie wyleczone do poniedziałku. Wszystko wskazuje na to, że sztab szkoleniowy Gryfów blefuje, pytanie brzmi: „Po co?”. Z naszych informacji wynika, że zamiast niego zobaczymy Rosjanina-Wiktora Kułakowa

Dla kapitana Polonii Marcina Jędrzejewskiego i opolanina Denisa Gizatulina będzie to mecz z ich dawnymi drużynami. Popularny „Siopek” świadczył o sile opolskiej drużyny w latach 2011 i 2013, zaś Rosjanin startował z Gryfem na plastronie od 2010 do 2011 roku. Niejeden żużlowiec szczególnie motywuje się na tego typu spotkania. Chce on pokazać swoim dawnym szkoleniowcom, działaczom, czy nawet kibicom jak wielki błąd zrobili stawiając na nim kreskę. Obaj zostali wystawieni na pozycję 5/13, czyli startującego w parze z juniorem. Ciąży na nich olbrzymia odpowiedzialność, gdyż to zwykle pod tymi numerami trenerzy wystawiają liderów swoich drużyn. Któremu pójdzie lepiej? Teoretycznie, znajomość toru przemawia za tucholaninem, ale, jak zaznacza kapitan bydgoskiej drużyny, warunki na opolskim owalu ostatnio bardzo się zmieniły.

Najlepszymi zawodnikami w stawce wydają się być Andriej Kudriaszow i Paweł Miesiąc, czyli zupełnie skrajni żużlowcy. Rożnią się wiekiem, narodowością i stylem jazdy. Rosjanin słynie z bardzo dynamiczej sylwetki na motocyklu, podczas gdy Polak w czasie wyścigu wygląda bardzo statycznie. I jednemu i drugiemu wychodzi to świetnie. Młodość, czy doświadczenie? Ułańska fantazja, czy szwajcarska precyzja? Bez wątpienia ich wspólne biegi będą kwintesencją tego spotkania.

Kibice znad Brdy najbardziej czekają na pierwszy start Mikołaja Curyły. Ich ulubieniec ostatni raz brał udział w meczu ligowym w 2013 roku, jeszcze jako junior. Po dwóch latach przerwy postanowił wrócić do czarnego sportu. Osoby, które widziały „Mikiego” na trenigach są pod wielkim wrażeniem jego formy. Sylwetki na motocyklu i naturalności w jeździe mogłoby mu pozazdrościć nawet kilku zawodników z Grand Prix. Wszyscy nie możemy się doczekać, aż pokaże to w oficjalnych zawodach

Fanatycy Kolejarza oczekują za to na pierwsze starty ich nowego nabytku-Tomasza Rempały. Członek drugiego z najważniejszych klanów żużlowych w Polsce, do stolicy województwa Opolskiego przybył z Krosna. Jest to bez wątpienia najsłynniejszy zawodnik w składzie Adama Giernalczyka. Jego doświadczenie może się bardzo przydać w trudnych momentach spotkania, kiedy zawodnicy muszą działać pod wielką presją.

W drużynie trenera Golloba wielką niewiadomą są doparowi. Rafał Konopka jak dotad jeździł głównie na brytyjskich torach, co może mu się przydać, gdyż wiele z nich ma geometrię zbliżoną do opolskiego obiektu. Wychowanek Unii Leszno ma tylko jeden własny motocykl, drugi pożyczył od znajomego. Na czas treningów mieszka w skromnym pokoju hotelowym Widać, że jest bardzo zdeterminowany, by pokazać się z dobrej strony. Ciekawe jednak, czy w parze z ambicją idą u niego umiejętności jazdy na żużlu.

Jak już pisaliśmy, według naszych informacji zamiast Jacka Golloba wystartuje Wiktor Kułakow. Odkąd w 2012 roku młody Rosjanin przyjechał do Bydgoszczy, nie miał zbyt wielu okazji do jazdy. Mimo to sprawdzał się w nich dość dobrze. Kibicom na pewno zapadł w pamięć jego atak na Walaska i Czaję podczas meczu Unibax Toruń-Włókniarz Częstochowa. Dopiero w tym roku ma dużą szansę na regularne starty. Nie wiadomo czego się po nim spodziewać.

Wcale nie lepszą sytuację można zaobserwować w drużynie z Opola. Matthias Thorenblom był solidnym drugoligowcem w barwach lubelskiego KMŻ. W najniższej lidze wykręcił średnią 1,784. W domowym meczu z hegemonem tej ligi-Wybrzeżem Gdańsk zdobył aż dziesięć punktów i bonus. Ciekawe, jak poradzi sobie z lepszymi rywalami.

O Joelu Anderssonie większość kibiców czarnego sportu pierwszy raz usłyszała podczas ubiegłorocznej rundy SEC w szwedzkiej Kumli, gdzie zastąpił kontuzjowanego Piotra Protasiewicza. Zdobył wtedy cztery oczka. Ma on dopiero dziewiętnaście lat i zarząd Kolejarza kontraktował go głównie z myślą o przyszłości. Szwed na pewno ma papiery na jazdę. Na razie jednak na razie nie będzie zapewne pokazywał tego poprzez osiąganie świetnych wyników. Teraz musi zdobywać doświadczenie, które przyda mu się w dalszej karierze.

Gołym okiem widać, że spotkanie zapowiada się na bardzo wyrównane. A jak wiedzą wytrawni sympatycy czarnego sportu o wynikach w takich meczach decyduje często formacja młodzieżowa. U obu ekip wygląda ona co najmniej interesująco.

Kolejarz Opole awizował do składu Adriana Woźniaka. Siedemnastolatek został wypożyczony do dawnego klubu Jerzego Szczakiela z Włókniarza Częstochowa. Działacze „Lwów” uważają go za bardzo obiecującego młodego żużlowca. W Opolu zadebiutuje w rozgrywkach ligowych. Czy zostanie następcą Marka Cieślaka albo Sławomira Drabika? Teraz wykonuje pierwszy krok do wielkiej kariery w czarnym sporcie

Drugim juniorem Kolejarzy będzie jeżdżący jako gość Robert Chmiel z Rybnika. W ubiegłym roku stworzył z Kacprem Woryną najlepszą parę juniorską na zapleczu Ekstraligi. Może się okazać, że w andchodzącym będzie nie tylko najlepszym juniorem gospopdarzy, ale i najlepszym zawodnikiem Kolejarza w ogóle

Poloniści do awizowanego składu wystawili debiutanta Tomasza Orwata, jednak jak udało nam się ustalić nie pojawi się on w Opolu w Lany Poniedziałek. Według nieoficjalnych informacji Jacek Gollob planuje w jego miejsce wystawić Patryka Sitarka, który podczas pierwszych jazd spod taśmy popisywał się świetnym momentem startowym. Niestety jego silnik uległ awarii na ostatnim treningu i w Bydgoszczy trwa teraz wyścig z czasem, by doprowadzić go do stanu nadającego się do użycia. W razie niepowodzenia w odwodzie czeka Damian Stalkowski.

Jak wynika z naszych ustaleń pod numerem 15 zostanie wystawiony wnuk właściciela klubu-Oskar Ajtner-Gollob. Z pewnością może on liczyć na bardzo dobry sprzęt oraz pomoc taty i dziadka. W poprzednim sezonie pokazywał w barwach Ostrovii Ostrów Wielkopolski, że nie należy do laików jeśli chodzi o sport żużlowy. Prezes klubu-Władysław Gollob, był tak bardzo przekonany jego umiejętnościach, że chciał go wystawiać na pozycje seniorskie. Mimo wszystko wyjedzie do Opola jako junior i chyba w ten sposób bardziej pomoże swojemu klubowi.

Podsumowując, mecz zapowiada się bardzo ciekawie. Dwóch zawodników zmotywowanych, przez jazdę przeciwko byłemu klubowi, owiane tajemnicą drugie linie, formacje juniorskie składające się ze „świeżaka” i doświadczonego już młodzieżowca oraz dwóch bardzo różniących się od siebie liderów. To wszystko na krótkim opolskim torze, gwarantującym wielkie emocje. To będzie uczta dla fanów żużla

Awizowane Składy:

Kolejarz Opole:

1.Paweł Miesiąc

2.Joel Andersson

3.Tomasz Rempała

4.Matthias Thoernblom

5.Denis Gizatulin

6.Adrian Woźniak

Polonia Bydgoszcz:

1.Andriej Kudriaszow

2.Rafał Konopka

3.Mikołaj Curyło

4.Jacek Gollob

5.Marcin Jędrzejewski

6.Tomasz Orwat

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA