Polski Cukier Toruń, pomimo bardzo słabego w swoim wykonaniu meczu, pewnie pokonał zespół Siarki Toruń 91:73. Najsłabszy zespół tabeli nie potrafił odeprzeć ataku rywala ani przebić się przez jego obronę, tym samym odniósł piątą porażkę w sezonie.
Siarka Tarnobrzeg wciąż utrzymuje się na ostatnim miejscu klasyfikacji, a także jest głównym kandydatem do spadku, jednak pomimo wyższości rywala, zawodnicy Siarki grali do samego końca, walcząc o każdy punkt.
Pierwszą kwartę bardzo mocno rozpoczął Polski Cukier, wychodząc na prowadzenie już w pierwszych minutach meczu – 7:0. Jednak wraz z upływem czasu, bardzo aktywnie do gry włączył się główny rzucający Siarki-Krzysztof Jakóbczyk. Zawodnik ten zaledwie w ciągu kilku minut zdobył 13 punktów. W jego ślady szybko poszli Jakub Patoka, Tomasz Wojdyła czy też Piotr Pandura, dzięki czemu to Siarka prowadziła po pierwszej odsłonie spotkania 24:20.
Torunianie bardzo szybko wrócili do gry, odrabiając lekcję już chwilę po rozpoczęciu drugiej kwarty. Do gry włączył się szybko Łukasz Wiśniewski, znajdując świetne pozycje rzutowe. Gra podopiecznych Jacka Winnickiego stała się bardziej wyrównana i spokojna, co bardzo pozytywnie wpływało na wynik, a nawet duża skuteczność lidera Siarki-Jakóbczyka, nie pozwoliła zatrzymać lidera PLK, który szybko zbudował kilku punktowe prowadzenie, kończąc pierwszą połowę spotkania 40:48.
Po przerwie Siarka cały czas pokazywała bardzo duże zdeterminowanie, natomiast Twarde Pierniki bardzo dobrymi seriami rzutów (Łukasz Wiśniewski), tylko powiększały swój punktowy dorobek. Torunianie nie grali spektakularnie, aby szybko znokautować rywala, lecz sukcesywnie udowadniali, że pomimo walki Siarki, to oni są dużo lepszym zespołem. Nawet świetnie wyglądający w tym spotkaniu Jakóbczyk, czy też Travis Relfold, nie byli w stanie sami udźwignąć tego meczu.
Można śmiało powiedzieć, że to spotkanie było zetknięciem się dwóch zupełnie przeciwległych biegunów. Z jednej strony Siarka Tarnobrzeg, która pomimo ogromnego zaangażowania nie wygrała żadnego z pięciu rozegranych dotychczas spotkań.Z drugiej natomiast Polski Cukier Toruń, który nieoczekiwanie jak na razie spisuje się rewelacyjnie, odnosząc zwycięstwo w pięciu rozegranych meczach.
Siarka Tarnobrzeg – Polski Cukier Toruń 73:91 (24:20, 16:28, 20:19, 13:24)
Siarka Tarnobrzeg: Jakóbczyk 21, Releford 17, Welsh 16, Wojdyła 6, Pandura 4, Patoka 4, Musijowski 3, Nelson-Henry 2.
Polski Cukier Toruń: Trotter 17, Sulima 15, Weaver 12, Skifić 11, Diduszko 10, Wiśniewski 8, Śnieg 8, Perka 4, Sanduł 4, Michalski 2.
