Poniżej przedstawiamy wyniki pozostałych pięciu spotkań jedenastej kolejki. Wczoraj opisaliśmy spotkanie, które było rewanżem za dwie ostatnie batalie finałowe, czyli mecz Artego z Wisłą. Wiślaczki po dogrywce wygrały na trudnym terenie w Bydgoszczy i utrzymały fotel lidera. Ciekawie w tabeli jest na miejscach 3-7.
Jesteśmy na półmetku rozgrywek. Do play off na pewno będzie chciała wskoczyć ekipa Basketu 90 Gdynia, która jeszcze może mimo tylko trzech wygranych sporo namieszać. Dodajmy, że gdynianki mają jeden mecz zaległy do rozegrania z Widzewem Cosinus Łódź.
Początek spotkania w Toruniu był wyrównany. Zaraz po rozpoczęciu spotkania Energa prowadziła 8:7, a po skutecznych akcjach Tłumak i Adamowicz było 16:9. W tym momencie zryw zaliczyły gdynianki wychodząc na dwupunktowe prowadzenie. W drugiej odsłonie głównymi strzelbami Basketu był duet Carolyn Swords i Monika Grigalauskyte. Dzięki ich trafieniom po piętnastu minutach było 29:39. Owszem trzy trójki trafiła Emilia Tłumak dawały nadzieję na lepszy wynik, ale polka była osamotniona w ataku torunianek, które po połowie traciły dziewięć oczek do rywalek. Po zmianie stron sygnał do ataku dała Weronika Gajda. Po jej punktach było 50:53 dla przyjezdnych. Tu jednak znowu do głosu doszła Swords i ponownie na tablicy było 10 oczek różnicy. Kolejny sygnał do ataku dała ponownie Emilia Tłumak i na czwartą kwartę torunianki musiały gonić jeszcze sześcio punktową stratę. W czwartej kwarcie była już wymiana cios za cios. Szybko Energa doporwadziła do remisu 72:72. Tu jednak cios zadała ekipa z Gdynii. Na niespełna minutę do końca było 74:80 dla tej drużyny. Nic bardziej mylnego. Skuteczne zagrania Tłumak, Julie McBride a na koniec dobitka Kelley Cain spowodowały, że kibice zgromadzenie w toruńskiej hali mieli przed sobą dodatkowe pięć minut spotkania.
Dodatkowe pięć minut to popis Darxii Morris. amerykanka dzieliła i rządziła na boisku. Trzy szybkie trójki w jej wykonaniu okazały się nokautujące dla gdynianek. Aspirujące do czwórki zawodniczki Energii zanotowały bardzo ważna wygraną na półmetku rozgrywek.
Energa Toruń – Basket 90 Gdynia 96:86 (24:27, 20:26, 18:15, 19:13, dogrywka 15:5)
Toruń: Tłumak 28, Cain 20, Morris 15 (10as), Gajda 15, Adamowicz 13, McBride 5
Gdynia: Swords 32 (11zb), Grigalauskyte 17, Montgomery 16, Rembiszewska 10, Skerović 6 (12as), Podgórna 2, Jakubiuk 2, Miłoszewska 1
CCC Polkowice – PGE MKK Siedlce 88:59 (28:16, 22:17, 16:10, 22:16)
Polkowice: Gala 14, Rezan 14, Ortiz 12, R. Musina 11, Harrison 10, W. Musina 9, Leciejewska 8, Idziorek 5, Stankiewicz 3, Urbaniak 2
Siedlce: Schmidt 17, Parysek 12, Koperwas 8, Mołłowa 8, Żukowska 6, Poboży 4, Parzeńska 2, Wajler 2
W Sosnowcu wynik końcowy można określić mianem “kopania leżącego”. Gdyby wrocławianki odrobine lepiej grały w czwartej kwarcie przewaga powinna oscylować w granicach sześćdziesięciu oczek.Obronę rywalek podaniami rozkładała niemalże na czynniki pierwsze Sharnee Zoll.
Zagłębie Sosnowiec – Ślęza Wrocław 40:86 (12:19, 6:26, 8:27, 14:14)
Sosnowiec: Frost 17, Michael 9, Rozwadowska 5 (10zb), Kosałka 3, Dobrowolska 3, Rutkowska 2
Wrocław: Rymarenko 21, Kastanek 16, Kaczmarczyk 13, Greene 12 (11zb), Śnieżek 10, Zoll 8 (12as), Majewska 4, Sklepowicz 2
AZS Gorzów Wlkp. – AZS UMCS Lublin 68:54 (18:18, 21:12, 18:10, 11:14)
Gorzów Wlkp.: Hurt 22, Seekamp 14, Talbot 12 (13 zb, 10 as), Dźwigalska 7, Szjtauer 7, Misiek 4, Jaworska 2
Lublin: Boyd 17, Madgen 12, Owczarzak 11, Ugoka 6 (11 zb), Dorogobuzowa 4, Mistygacz 2, Jujka 2
Widzew Łódź – TS Ostrovia Ostrów Wlkp. 69:52 (25:13, 11:16, 12:11, 21:12)
Łódź: Beadle 21, Pawlak 14, Drop 13, Rogers 7, Bujniak 5, Zapart 4, Pisera 3, Gertchen 2
Ostrów Wlkp.: Bishop 15 (16zb), Stępień 9, Jones 8, Cebulska 6, Sosnowska 6, Motyl 4, Orozović 2, Jackowska 2