We wrocławskiej hali AWF-u lider Basket Ligi Kobiet – Ślęza Wrocław – podejmowała dziś Ostrovię Ostrów Wielkopolski. Ślęza liderem została w poniedziałek, kiedy to na wyjeździe pokonała ekipę BASKETU 90 Gdynia 77-68.
Już w pierwszej kwarcie wrocławianki pokazały rywalkom, jak powinno się grać w koszykówkę. Ostrovia konstruowała ciekawe akcje, ale celność rzutów drużyny gości była tragiczna. Przez pierwsze trzy minuty gra była wyrównana, ale potem gospodynie znacząco uciekły. Sharne Zoll rzuciła dwie „trójki”, jeszcze jeden celny rzut za trzy punkty dołożyła Kastanek, a podopieczne Wojciecha Szawarskiego nie potrafiły odrobić strat. Kwarta skończyła się czternastopunktowy prowadzeniem gospodyń.
Druga kwarta rozpoczęła się od trzech punktów dla Ślęzy zdobytych przez Zuzannę Sklepowicz. Po dwóch wolnych Katarzyny Motyl Ostrovia przez cztery minuty nie potrafiła trafić do kosza swoich rywalek, a te zdobywały kolejne oczka na swoje konto. Dla gości punktowały już tylko Sandra Nowicka i Agata Kowalczyk, która celnie wykonała jeden rzut wolny. W drużynie gospodyń brylowały Kastanek, Skobel i Sklepowicz.
Trzecia część spotkania była znacznie bardziej wyrównana niż poprzednie. Ostrowianki grę rozpoczęły od dwóch „trójek” rzuconych przez Kaczmarek i Motyl. Ślęza nie odpuszczała i równoważyła stracone punkty. Wyglądało na to, że Ostrovia wygra trzecią kwartę, ale w samej końcówce Kastanek trafiła za trzy punkty. Rezultat kwarty to 12-11, ale to Ślęza nadal miała spokojną przewagę w postaci 25 punktów.
Na początek ostatnich dziesięciu minut gry trzy oczka dla drużyny z Ostrowa Wielkopolskiego zdobyła Stępień. Podobnie jak w poprzedniej kwarcie, celnie trafiały obie drużyny. W tej kwarcie najlepiej spisywały się Patrycja Jaworska (Ślęza) i Sandra Nowicka (Ostrovia). Ostrowianki zawzięcie walczyły do końca meczu, choć zwycięstwo Ślęzy było już pewne. Ostatecznie wygrały kwartę 19-18. Cały mecz zakończył się wynikiem 68-44.
Widowisko byłoby o wiele ciekawsze, gdyby Ostrovia przez cały mecz grała tak jak w drugiej połowie. Skuteczność rzutów z gry drużyny z Ostrowa wynosiła zaledwie 28%. Co prawda widać było, że wrocławianki po zmianie stron odpuściły, a trener Arkadiusz Rusin pozwalał pograć innym zawodniczkom, ale to wtedy mecz wydawał się lepszy. We wrocławskiej drużynie świetnie pokazały się dwie nowe zawodniczki – Kourtney Treffers (która leczyła kontuzję) i Magdalena Koperwas. Liderem Basket Ligi Kobiet pozostała Ślęza Wrocław. Taki sam dorobek punktowy jak wrocławianki ma druga w tabeli Wisła Can-Pack Kraków. Pierwszą trójkę uzupełnia AZS AJP Gorzów Wielkopolski.
1KS Ślęza Wrocław – TS Ostrovia Ostrów Wielkopolski 68:44 (23:9, 15:5, 12:11, 18:19)
Ślęza: Marissa Kastanek 12 (2), Kourtney Treffers 10, Sharnee Zoll-Norman 10 (2), Zuzanna Sklepowicz 9 (1), Agnieszka Skobel 6, Patrycja Jaworska 5 (1), Magdalena Koperwas 5, Agnieszka Kaczmarczyk 4, Kateryna Rymarenko 3 (1), Nikki Greene 2, Małgorzata Zuchora 2, Sylwia Siemienas.
Ostrovia: Katarzyna Motyl 11 (2), Sandra Nowicka 11, Agata Stępień 6 (2), Azia Bishop 6, Ewelina Jackowska 4, Karolina Kaczmarek 3 (1), Sanja Orozović 2, Agata Kowalczyk 1, Anna Walczak.