Dziś rozegrano cztery spotkania w ramach dwudziestej pierwszej kolejki Basket Ligi Kobiet. W najciekawszym w Gorzowie miejscowe akademiczki pokonały Wisłę CP Kraków. W innym ważnym meczu dla układu tabeli Ślęza przegrywa w Toruniu. Dzięki tej wygranej Energa przybliżyła się do trzeciej pozycji przed play off.
Głównymi aktorkami w ekipie Basketu były Carolyn Swords (28 punktów), wsparcie miała od Jeleny Skerovic (12 punktów oraz 11 asyst).
Basket 90 Gdynia również dziś zaprezentował trenera, który poprowadzi drużynę od sezonu 2017/2018. Będzie nim Łotysz – Gundars Vetra, były szkoleniowiec Dynama Kursk. Jego asystentem będzie obecny trener drużyny – Marek Lebiedziński. W przeszłości Vetra prowadził m.in. CSKA Moskwa (2x Puchar Rosji), UMMC Jekaterynburg z Agnieszką Bibrzycką (2x mistrzostwo Rosji, 2x Puchar Rosji, 2x brązowy medal Euroligi). Z Dynamem Kursk był brązowym medalistą ligi Rosyjskiej oraz awansował do ćwierćfinału Euroligi.
Basket 90 Gdynia – Widzew Łódź 86:72 (25:14, 20:16, 24:18, 17:24)
Gdynia: Swords 28, Grigalauskyte 12, Skerovic 12 (11as), Marcinkowska 10, Podgórna 9, Rembiszewska 6, Kotnis 5 (13zb), Miłoszewska 4
Łódź: Pisera 15, Drop 13, Gertchen 11, Bujniak 10, Zapart 7, Gzinka 7, Kudelska 4, Ratajczak 3, Rogers 2
Zajmująca piąte miejsce w tabeli drużyna z Gorzowa Wielkopolskiego podejmowała Wisłę Kraków. Mimo bardzo dobrego występu Hind Ben Abdelkader (23 pkt, 6/8 za trzy) i Eweliny Kobryn (15 pkt, 13 zbiórek) to miejscowe wygrały. W barwach akademiczek aż pięć zawodniczek zakończyło spotkanie z dwucyfrową zdobyczą. Najwięcej dla gorzowianek zdobyły Paulina Misiek (18 oczek) i Stephanie Talbot (16 pkt).
Przewaga akademiczek przez większość spotkania utrzymywała się na poziomie kilku oczek. Na początku drugiej połowy sygnał do ataku dała Courtney Hurt. Przewaga gospodyń wynosiła dwanaście (60:48) punktów. W tym momencie mistrzynie Polski rzuciły się do odrabiania strat. Po kolejnej trójce Abdelkader na niespełna minutę do końca spotkania było już tylko 80:76 dla AZS Gorzów. I to był koniec możliwości odrabiania strat przez wiślaczki.
AZS Gorzów Wlkp. – Wisła Can-Pack Kraków 83:78 (19:17, 20:17,23:17,21:27)
Gorzów Wlkp.: Misiek 18, Talbot 16, Dźwigalska 14, Seekamp 13, Hurt 11, Szajtauer 9, Pawlak 2
Kraków: Ben Abdelkader 23, Kobryn 15 (13zb), Simmons 13, Ygueravide 10, Morrison 7, Szott-Hejmej 5, Pop 3, Szumełda-Krzycka 2
Darxia Morris z 19 punktami, czterma zbiórkami i pięcioma asystami była najlepszą zawodniczką Energi. Nicole Michael dołożyła do tego 13 punktów. Po 10 punktów dla Ślęzy zanotowały Sharnee Zoll i Nikki Greene.
Dzięki temu zwycięstwu koszykarki Energi Toruń zapewniły sobie przynajmniej czwarte miejsce na koniec sezonu zasadniczego, co daje im przewagę parkietu w pierwszej rundzie play-off. Katarzynki mogą zakończyć ten etap sezonu na czwartej lub trzeciej lokacie. Aby to osiągnąć muszą wygrać w meczu ostatniej kolejki w Gdyni oraz liczyć na jedno potknięcie AZS AJP InvestInTheWest Gorzów Wlkp. Gorzowianki mają jeszcze dwa mecze do rozegrania.
Energa Toruń – 1KS Ślęza Wrocław 62:46 (19:13, 12:13, 16:10, 15:10)
Toruń: Morris 19, Michael 13 (11zb), Cain 9 (12zb), Tłumak 8, McBride 8, Adamowicz 5
Wrocław: Zoll 10 , Greene 10, Kaczmarczyk 7, Skobel 5, Sklepowicz 4, Treffers 4, Rymarenko 4, Kastanek 2
Wysokie prowadzenie polkowiczanek po 20 minutach (59:32) sprawiło, że inna możliwość niż pewna wygrana CCC nie wchodziła w grę. Wydarzenia na parkiecie w drugiej połowie rozgrywały się zgodnie z przewidywaniami. Gospodynie były skuteczniejsze, lepiej broniły, miały mniej strat i spokojnie powiększały przewagę. Rywalki nie mogły mieć nawet cienia złudzeń, co do tego, że są w stanie nawiązać wyrównaną walkę z gospodyniami.
CCC Polkowice – TS Ostrovia Ostrów Wlkp. 90:54 (29:19, 30:13, 19:7, 12:15)
Polkowice: R. Musina 16, Ortiz 14, Gajda 11, Leciejewska 10, Gala 9, Idziorek 8, W. Musina 7, Faulkner 6, Rezan 5, Stankiewicz 4
Ostrów Wlkp.: Ozorovic 15, Motyl 15, Bishop 12 (10zb), Stępień 4, Jackowska 4, Jones 2, Nowicka 2