Borussia Dortmund Łukasza Piszczka rozbiła na własnym stadionie Hamburger SV 3:0 i nadal zachowuje matematyczne szanse na zdobycie mistrzostwa Niemiec pokazując tym samym jak szybko pozbierała się po czwartkowym dramacie w Liverpoolu.
Podopieczni Thomasa Tuhela od samego początku mieli ogromną przewagę na boisku, ale na bramki przełożyło się to dopiero pod koniec pierwszej połowy. Najpierw w 38. minucie bramkę na 1:0 strzelił..17-letni(!) Christian Pulisic a 5 minut później na 2:0 podwyższył kolumbijski napastnik Adrian Ramos wykorzystując podanie Sahina.
Druga część rozpoczęła się fatalnie dla gości bo już w 52. minucie za faul z boiska wyleciał golkiper przyjezdnych, Rene Adler. Niemiec bezmyślnie przed polem karnym faulował Japończyka Kagawę. Gospodarze oczywiście wykorzystali osłabienie Hamburgera i na 5 minut przed końcem meczu za sprawą ponownie Ramosa ustalili wynik spotkania na 3:0.
Łukasz Piszczek podobnie jak inne gwiazdy BVB dziś został oszczędzony, co więcej nie pojawił się nawet na ławce rezerwowych.
W tabeli Bundesligi Borussia jest druga ze stratą 7 punktów do pewnie kroczącego po mistrzostwo Bayernu. Hamburger SV, mimo 4 porażek w ostatnich 5 meczach jest na bezpiecznym 11. miejscu.